Kotarz - beskidzki szczyt w Brennej z Ołtarzem Europy i bacówką
Kotarz (974 m n.p.m.) to szczyt leżący ponad Szczyrkiem, w grzbiecie Pasma Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim. Szczyt znajduje się pomiędzy dwoma przełęczami, najbardziej znanymi w tym paśmie gór - Przełęczą Karkoszczonką i Przełęczą Salmopolską.
Ze szczytu Kotarz roztacza się widok na masyw Skrzycznego, ale widok tutaj nie jest tak spektakularny, jak z poniższej Hali Jaworowej, leżącej na szlaku niebieskim. Na zachodniej części zbocza Kotarza rośnie las bukowo-świerkowy z licznymi rozpadlinami i rumowiskami skalnymi, przez który wiedzie szlak turystyczny niebieski z Brennej oraz dwie rozległe polany, z których widać piękny krajobraz. Polany te stanowiły w przeszłości żywy ośrodek szałaśnictwa w Brennej, już od XVII wieku.
Góra Kotarz jest częścią Krajobrazowego Parku Beskidu Śląskiego, to tutaj, na polanach znajdują się jedne z najliczniejszych w Polsce stanowiska naparstnicy purpurowej.
Ołtarz Europy
W 2008 roku na szczycie Kotarza stanął kamienny ołtarz Europy, do budowy którego wykorzystano kamienie przywiezione z Niemiec, Czech, Słowacji, Belgii, Finlandii, Etiopii, Birmy i Izraela. Dodatkowo zostały tam wbudowane nawet kamienie z kosmosu, tzn. kawałki meteorytów oraz z wielu miast Polski i po jednym z każdego kontynentu. Dla turystów przemierzających szlakiem przez Kotarz, przygotowano również fajną bacówkę oraz bar.
Szlaki na Kotarz
- Szlak niebieski z Brennej Hołcyna, 2 h
- Szlak Czerwony z Przełęczy Salmopolskiej, 45 minut
- Szlak czerwony z Przełęczy Karkoszczonka (Schronisko Chata Wuja Toma), 1 h 40 minut
Nasza trasa na Kotarz szlakiem niebieskim z Brennej Hołcyny
Ruszyliśmy z Brennej Hołcyny, zatrzymaliśmy się na parkingu, ostatnim miejscu przed zakazem wjazdu, gdzie niebieski szlak na Kotarz odbija w lewo pod górkę. Właśnie nim podążyliśmy, pełni sił, werwy i zapału. Szlak na tym odcinku jest kamienisty, miejscami trochę mokry i mozolny, bo cały czas pnie się w górę, mniej lub bardziej stromo.
Na szczęście po drodze jest Hala Jaworowa - miejsce cudowne. Chcieliśmy je jeszcze zobaczyć przed tym, jak może zostać zabudowana przez dewelopera. Co prawda protesty trwają i informacje znajdziesz na szlaku, ale nie wiadomo, jak to się skończy. A szkoda by było, bo miejsce jest magiczne. Jedyne w swoim rodzaju, samo w sobie piękne i jeszcze z cudnym widokiem. To idealne miejsce również na zachody słońca.
Oprócz ław i miejsca na ognisko czeka też maleńka bacówka z ławami, drzwi są zamknięte, ale nie na zamek, toteż można wejść. My jednak zostaliśmy na zewnątrz, z tym widokiem przed oczyma. W końcu zostawiamy piękną halę i ruszamy dalej pod górę, na Kotarz. Szlak chyba idzie trochę dookoła, o czym dowiedzieliśmy się później. My poszliśmy intuicyjnie wydeptaną drogą bez szlaku. To była dość krótka chwila i kilkuminutowy marsz pod górę, po czym ukazał nam się szczyt Kotarza (974 m n.p.m.). W sumie od parkingu to 1,5 godziny spokojnego marszu. Na szczycie bacówka, bar i Ołtarz Europy. Tłumów nie było, ale więcej osób niż na Hali. Widoki za to słabsze niż na Hali Jaworowej.
Od Kotarza poruszamy się szlakiem czerwonym, znów kamienistym, tylko na Hali była trawa. Idzie się dość przyjemnie, choć trzeba uważać na usuwające się kamienie spod stóp. Początkowo trochę stromo w dół, potem już raczej płasko aż do szczytu Grabowej (907 m n.p.m). To bardziej punkt na szlaku, jak szczyt, jest ładnie, ale bez dalszych widoków. Toteż nie ma się po co zatrzymywać. Skręcamy w prawo, dalej czerwonym szlakiem, dość łagodnie opadającym.
Tak doszliśmy do kolejnego po Hali Jaworowej cudnego miejsca na naszej pętli. To Chata Grabowa w Brennej, coś pomiędzy schroniskiem a restauracją. Chata jest fantastycznie położona, z pięknym widokiem na góry, a do tego otoczona wspaniałym "Ogrodem Bajek", przedstawiającym legendy Beskidu Śląskiego i postaci z demonologi słowiańskiej. Stoi tu Swaróg, Raróg, Radogost, Światowid, Dziewanna, Kupała, Południca, Domowoj, Dworowoj, Skarbnik, Utopiec, rusałki i Płanetnik. Jeśli wejdziesz na taras chaty, to ten cały niewiarygodnie piękny widok masz na wyciągnięcie dłoni! Polecam!
Bajkowym Szlakiem Utopca wracamy do Brennej Hołcyna, to ścieżka znakowana na czerwono. Mozolny, ostatni etap asfaltem pokonujemy resztką sił.
Informacje praktyczne o naszej pętli na Kotarz:
Brenna Hołcyna - Hala Jaworowa (820-920 m n.p.m.) - Kotarz ((974 m n.p.m.) - Grabowa (907 m n.p.m) - Chata Grabowa (850 m n.p.m.) - Brenna Hołcyna
Dystans: 11,5 km
Czas przejścia: 5 godzin z przystankami, samego marszu około 3,5 godziny
Parking: bezpłatny w Brennej Hołcyna
Gdzie zjeść na trasie?
Bar na Kotarzu
Grabowa Chata na stoku Grabowej
Nasza trasa na Kotarz na mapie:
Informacje praktyczne
Cały rok całą dobę
Kotarz
Leży na szlaku czerwonym, Szczyrk
Noclegi w Brennej
Mapa z zaznaczonymi atrakcjami
