Rynek w Olsztynie na Jurze to ciekawe miejsce, które przyciąga wielu turystów. Jeszcze kilka lat temu tak nie było, wtedy był to zaciszny plac, gdzie nie było po co się zatrzymać i na czym oka zawiesić. Każdy od razu zmierzał na zamek, pomijając zupełnie to miejsce.
Po rewitalizacji sytuacja całkowicie się zmieniła, teraz to prawdziwa wizytówka słonecznego Olsztyna. Widać stąd wzgórze zamkowe z ruinami i warto tu przysiąść na chwilę czy pospacerować, np. wokół fontanny.
Coraz więcej na Rynku pojawia się rzeźb i pomników i nie są to wydumane postaci, odległe dla przygodnego turysty. Tutaj pojawiają się zwierzęta wszystkim dobrze znane, buty czy klauny. Są też rzeźby balansujące autorstwa słynnego już Jerzego Kędziora - rzeźbiarza z Częstochowy, który tworzy w całej Polsce. Jego dziełem jest m.in. rzeźba "Przechodzący przez rzekę" zawieszona nad Brdą w Bydgoszczy.
Na rynku w Olsztynie pojawiła się też niedawno architektoniczna makieta olsztyńskiego zamku z czasów jego świetności. Makietę ofiarowała Galeria Jurajska i Szkoła Rysunku Architektonicznego VERSO w Częstochowie. Makieta wykonana jest w skali 1:100 i ma wymiary 250 x 125 cm. Makieta jest zabezpieczona w szklanej gablocie i cieszy turystów.
Na Rynku warto też zasiąść pod pergolą małej knajpki, która serwuje pyszne zapiekanki o nietypowych smakach i gofry. Ilość chętnych i smaki lata pozwolą się tu poczuć jak nad morzem 🙂
Olsztyn koło Częstochowy to zdecydowanie interesujące miejsce, do którego warto się wybrać. Klikając w ten link wyszukasz noclegi w tym miejscu. Możesz również skorzystać z wyszukiwarki noclegów znajdującej się poniżej.
Zamawiając nocleg za naszym pośrednictwem wspierasz nasz portal, za co z góry dziękujemy!
Anna Piernikarczyk to absolwentka Geografii na Uniwersytecie Śląskim. Autorka przewodników turystycznych Polska rodzinna (wyd. Pascal) oraz Jura. Od Częstochowy do Krakowa (wyd. Compass). Fotograf i łazik z natury. Zakochana w polskich krajobrazach i atrakcjach.