Park w Pokoju
Park w Pokoju to jedna z najbardziej znanych atrakcji Stobrawskiego Parku Krajobrazowego. Znajduje się w miejscowości Pokój, założonej w XVIII wieku przez księcia Carla Christiana Erdmanna von Würtemberga i na jego cześć została nazwana „Carlsruhe”, co znaczy Spokój Karola. Miasteczko powstało na wzór modnego wówczas miasta Karlsruhe w Badenii. W centrum Carlsruhe, dzisiejszego Pokoju, wybudowano pałac, z którego gwiaździście rozchodziło się 8 alei. Pałac niestety nie przetrwał II wojny światowej, ale założony wraz z pałacem Park zachował się w dużej mierze do dziś. Książę Karol uwielbiał polowania, dlatego poza zadbanym ogrodem francuskim przy pałacu, powstała tu również bardziej dzika część w formie parku angielskiego z winnicą, kompleksem stawów i zwierzyńcem. Po stawach tych pływało się gondolami i podziwiało niewątpliwe uroki tego miejsca.
Centrum Stobrawskiego Parku Krajobrazowego
Każdy, kto odwiedził Stobrawski Park Krajobrazowy, był również w Parku Pokoju, to swoiste centrum tego regionu, znajdujące się zresztą w jego centralnej części. Warto zaznaczyć, że obecnie (2021) trwają tutaj prace rewitalizacyjne, ponieważ park w Pokoju otrzymał sporą dotację. Cała modernizacja ma się zakończyć w 2023 roku. Trzeba przyznać, że się przyda, by nieco odświeżyć wygląd Parku i poprawić stan nieco zaniedbanych ścieżek, choć w dzikiej części angielskiej nawet to zbytnio nie przeszkadza.
Atrakcje w Parku w Pokoju
Park w Pokoju jest rozległy i pieszo trudno go poznać za jednym razem. Jeśli chcesz poznać jego różne zakątki, możesz wybrać rower, choć poruszanie się po ścieżkach czasem utrudniają kłody czy wystające korzenie. Sieć ścieżek jest gęsta, a dzikość tego miejsca bardzo mi się spodobała.
Ogród francuski
Najbardziej znaczącym elementem ogrodu francuskiego jest salon herbaciany na wyspie otoczonej wodą. Prowadziły tu niegdyś mostki, ale źle zaprojektowana budowla szybko się zawaliła i potraktowano ją od początku jako ruinę, a mostki dla bezpieczeństwa zlikwidowano.
Park angielski
Za wysepką znajduje się otwarta brama, a dalej rozpościera się park angielski, z wieloma elementami ogrodowej architektury romantycznego parku. Czeka tu m.in. uroczy posąg śpiącego lwa, który symbolizuje pokój, jaki zapanował w Europie po zwycięstwem nad wojskami Napoleona. Rośnie tu ogromna sosna wejmutka licząca ponad 220 lat, o obwodzie pnia ponad 500 cm. Zachwyca też wielki rododendron, któremu poświęcono tablicę informacyjną. Dalej rowerem podążyliśmy nad stawy hodowlane, są one dzikie, dość mroczne, a na brzegach rośnie gęsta roślinność. Głębiej nawet panuje zakaz wstępu.
Stawy wydają się rozlewać w całkowitej głuszy, a to raptem kilkaset metrów od drogi. W tej okolicy zobaczysz ruiny pałacu na Winnej Górze, na pobliskiej wysepce zaś stoi do dziś Świątynia Matyldy. Powstała w 1827 roku, na polecenie księcia Eugeniusza Erdmanna, po śmierci zmarłej w wieku 25 lat żony Matyldy i ich synka Wilhelma, który zmarł kolejnego dnia po śmierci matki. Niemal przy samym parkingu leśnym stoi pomnik Starego Fryca czyli Fryderyka Wielkiego, który ma 220 lat i stracił w tym czasie głowę. Obok warto zajrzeć do Elizjum, to bardzo tajemnicze miejsce z rotundą i ciemnym tunelem, zwane przez miejscowych Ciemne Ganki.
Trasa pieszo-rowerowa w Parku w Pokoju
Około 2-godzinny spacer rozpoczniemy na bezpłatnym parkingu leśnym przy Elizjum, gdzie zostawiamy samochód. Przechodząc przez ulicę wchodzimy do Parku w Pokoju - jego angielskiej części.
Kierujemy się na północ. Po drodze po lewej mijamy uroczy potok. Dalej dochodzimy do Winnej Góry i tutaj asfaltem idziemy jakieś 100 metrów. Jak zobaczymy tabliczkę "Uwaga dziki" to nie boimy się dzików i wchodzimy w tę ścieżkę 🙂 Za jakiś czas dojdziemy do pierwszej budowli - Świątyni Wilhelma Eugena. Dalej idziemy do pomnika śpiącego lwa i ogromnego rododendronu, a dalej pod ruiny salonu herbacianego na wodzie. To część francuska parku. Tutaj robimy obowiązkową pętlę - w końcu to rondo 🙂
Wracając tą samą trasą jaką przyszliśmy, znów dochodzimy do pomnika lwa, ale tym razem na rozwidleniu idziemy w lewo. Mijamy Posąg Wdzięczności i idziemy dalej. Ze ścieżki widać piękne drzewo - starą, ponad 200-letnią sosnę. Możemy oczywiście do niej podejść. Po obfoceniu sosny wracamy na ścieżkę i idziemy cały czas prosto, aż dojdziemy do stawów hodowlanych. Wejście na część stawów jest niestety zabronione, ale możemy iść ich zachodnim brzegiem. Po drodze mijamy ruiny zabudowań Winnej Góry i dochodzimy do kolejnego stawu z wyspą i Świątynią Matyldy pośrodku. Obchodzimy ją dookoła, żeby wyjść w okolicach bezgłowego pomnika Fryderyka Wielkiego. Pozostało nam jeszcze pobuszować po ruinach Elizjum i wrócić na parking. Cała pętla ma około 5 kilometrów. Trasę można oczywiście pokonać też rowerem, ale trzeba się przygotować na to, żeby czasem przenieść rower przez powalone drzewo.
Informacje praktyczne
Cały rok całą dobę
Bilety: wstęp bezpłatny
Parking: przy Parku istnieją 2 parkingi - pierwszy zwany leśnym przy Elizjum i drugi przy ul. Wolności. Oba są zaznaczone na mapie Google i pozwalają dogodnie rozpocząć zwiedzanie. Ten parking przy ulicy Wolności wprowadza do francuskiego ogrodu, zaś leśny do części angielskiej. W ramach rewitalizacji ma powstać jeszcze parking trzeci.
Warto wybrać się tutaj na rowerze, bo park jest rozległy
Park angielski z francuskim ogrodem
ul. Wolności, Pokój
Noclegi w Opolszczyźnie
Mapa z zaznaczonymi atrakcjami
