Laguna Balos na Krecie. Najpiękniejsza plaża, turkusowa woda i wyspa piratów Gramvousa
Plaża Balos wraz z najbliższą okolicą uchodzi za najpiękniejsze miejsce na Krecie. Największej wyspie Grecji. Zdecydowanie zgadzam się z tą opinią. Laguna Balos to najcudowniejsza plaża wyspy, przynajmniej z tych, które udało nam się zobaczyć, a było ich całkiem sporo. Balos to hit Krety i obowiązkowy punkt zwiedzania! Najłatwiej dostaniesz się tutaj statkiem z Kissamos. Prowadzi co prawda droga szutrowa z tej miejscowości, ale jest trudna do pokonania i budzi wiele emocji, niekoniecznie przyjemnych.
Lokalizacja i dojazd na Balos
To miejsce jest niesamowite. Leży na Półwyspie Gramvousa, na zachodnim krańcu Krety, w jej północnej części. Jest dość niedostępne, a w szczycie sezonu liczba osób jest limitowana. Nie można tu zabierać zwierząt domowych, aby nie zakłócać spokoju miejscowej fauny.
Dojazd samochodem
Na Balos można dotrzeć z Kissamos szutrową drogą, przez miejscowość Kaliviani, która leży u podnóża cypla. To tutaj droga odbija na północ i zmienia się w słynny szuter. Przez lata była to ogólnodostępna droga. Eksponowana, wąska, wśród skał, bezpośrednio ponad morzem. Na pewno gwarantuje podskok adrenaliny. Odradzają ją w wypożyczalni samochodów i ubezpieczenie jej nie obejmuje. Obecnie w Kaliviani powstaje spory parking, z którego już tylko specjalnymi minibusami będzie można dojechać na Balos, gdzie wcześniej mieścił się parking ogólnodostępny.
Rejs statkiem z Kissamos
Dlatego my wybraliśmy inną opcję, myślę znacznie ciekawszą, bezpieczniejszą i przyjemniejszą. Zorganizowaną wycieczkę połączoną z rejsem promem z portu w Kissamos. Na Balos płynie się nieco ponad godzinę, z turystami z całego świata. To najlepszy sposób, żeby dostać się na plażę Balos, bardzo chętnie odwiedzaną przez turystów.
Zdecydowanie przyjemniej i ładniej jest na pokładzie górnym, który nie jest zadaszony. Lepiej sobie wcześniej zająć miejsce, bo im później, tym jest trudniej znaleźć wolną przestrzeń. Momentami na górnym pokładzie bardzo wieje, więc lepiej weź ze sobą coś poza letnim ubraniem. Niekoniecznie musi być to ciepła bluza, pareo też całkiem dobrze się sprawdziło.
Laguna Balos - najpiękniejsza plaża Krety
Wpływasz do zatoki i nagle oczom ukazuje się rajska laguna, niebiańsko piękna! To zdecydowanie kreteński hit i raj na ziemi. Balos to cudowna laguna, z niesamowicie turkusową wodą, krystalicznie czystą i jasnymi piaskami. Choć więcej tu ostrych skał, niż miękkiego piasku, to jak już jest, to jest cudowny. Drobniutki, naniesiony prądami morskimi z samej Sahary! I podobnie jak na Elafonisi, odnajdziesz tu różowe drobinki, co wygląda niezwykle urokliwie i oryginalnie.
Możesz tu poleżeć na plaży, pospacerować czy wykąpać się. Na miejscu czekają leżaki z parasolami. Pewnie równie świetne byłoby nurkowanie, ale my nie próbowaliśmy i nie mamy doświadczenia w tej kwestii.
Na plaży są toalety, ale nie polecam, Kolejki i zapachy odstraszały. Ubikacje i gastronomia dostępne są na promie. W ramach wykupionej wycieczki jest też posiłek w czasie płynięcia na Balos.
Z pokładu można zauważyć też pewną ciekawostkę, że zachodni brzeg Krety wynurza się z morskiej toni, niczym Titanic. To ten ciemniejszy fragment o wysokości około 4 metrów. Wiadomo też, że każdego roku cała wyspa zbliża się ciut do Afryki. Mówi się nawet, że przy większym trzęsieniu ziemi, jakie już miały tu miejsce w przeszłości, może dojść do pęknięcia wyspy na 2 części i zatonięcia jej wschodniej części.
Wejście na punkt widokowy
Zamiast dłuższego leżenia na piasku, polecam również przejść przez płytką zatoczkę (nie zamoczysz majtek) i wejść kamiennymi schodkami na punkt widokowy. Widoki na morze i zatokę zapierają dech, naprawdę! Kolor wody wprawia w zachwyt. Sporo turystów wybiera tę opcję, bo warto! Szczególnie, gdy nie masz ze sobą drona. My co prawda mieliśmy, ale i tak warto zobaczyć ten widok na własne oczy!
Gramvousa - wyspa piratów
W ramach wycieczki na Balos, odwiedza się także bezludną wyspę Gramvousa. Widać ją z Balos, bo płynie się tam zaledwie 15 minut. Nie zawsze była bezludna. W XVI wieku Wenecjanie wybudowali tutaj niezdobytą militarnie twierdzę wenecką, której ruiny możemy oglądać bezpłatnie do dziś. Piękne widoki, jakie roztaczają się z dawnej warowni to prawdziwa bajka! Najlepiej stanąć pod powiewającą flagą grecką!
Ale czy wiesz, że Gramvousa to prawdziwa wyspa piratów? W XIX wieku faktycznie piraci okradali i więzili marynarzy. Ich łupem padło ponad 150 jednostek pływających. Co ciekawe, że zbudowali tu kościół i nazwali go imieniem Matki Bożej Złodziejki. To fakt, nie bajka, choć trudno w to uwierzyć. Warto odwiedzić to miejsce.
Wrak na plaży
Prawdą jest też, że okoliczne wody pochłonęły wiele statków. Legendy mówią, że wręcz nie było możliwe do Gramvousy dopłynąć. Jak się okazuje, jest w nich ziarno prawdy. Badania wykazały, że mieszają się tutaj wody trzech mórz i faktycznie statki topiły się tu każdej zimy, kiedy prądy są mocniejsze. Ostatni zatonął jeszcze w latach 70. XX wieku. Jego sfatygowany wrak widać przy brzegu. Dzieci mówią, że to statek piratów. Romantyczny dodatek do cudnej plaży, choć podobno każdego roku zagłębia się on w morze coraz bardziej. Korzystaj więc póki jest czas, bo krajobraz tego miejsca jest kapitalny. Na długo zapada w pamięć.
Ochrona przyrody
Dziś ten zakątek jest objęty ochroną Natura 2000. Chroni się tutaj cenną, niezniszczoną cywilizacją przyrodę. Rośnie tu ciekawa roślinność, m.in. pistacja, tymianek, wrzos, jałowiec czy dzika cebula. Roślinność, jak w wielu miejscach na Krecie, jest tu skarłowaciała i ostra. Dodatkowo na Gramvousie odpoczywają liczne gatunki ptaków podczas corocznej migracji do ciepłych krajów. Może i nasze polskie bociany tu czasem zalatują.
Przeczytaj też nasz przewodnik o atrakcjach Wenecji!
Imeri Gramvousa zwykle jest pusta, ale gdy do brzegu dobije pełny prom, od razu robi się tłumnie. Dlatego jeśli nie zdołasz wyjść na brzeg jako jeden z pierwszych (trzeba by być na dolnym, zadaszonym pokładzie), to odpuść chwilę i poczekaj, aż wszyscy turyści rzucą się na twierdzę. Możesz najpierw podejść pod wrak. Gdy pierwsza fala minie, dopiero udaj się na szczyt z twierdzą, by w większym spokoju podziwiać widoki. Przydają się wygodne buty, ale wystarczą zapinane sandały, niekoniecznie adidasy. Nie polecam japonek.
Podsumowując, Balos to doskonałe miejsce na spędzenie dnia. Dla nas mieszkających w hotelu koło Chanii, była to całodzienna wycieczka zorganizowana. Wczesnym rankiem wyjechaliśmy autokarem z hotelu, a wróciliśmy późnym popołudniem. To jeden z piękniejszych dni w naszym życiu. To cudowne miejsce w całości i ta piękna plaża na pewno jest też jedną z najpiękniejszych plaż na świecie. Każdy wraca z Balos oczarowany!
Noclegi w Balos
Tutaj znajdziesz duży wybór noclegów. Zamawiając nocleg na Booking.com za naszym pośrednictwem wspierasz rozwój naszego bloga, za co z góry dziękujemy! To pomoże nam w dotarciu do wielu ciekawych miejsc, które później chętnie Wam pokazujemy i dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami i informacjami.
Gdzie jeszcze warto pojechać?
Jeśli szukasz kolejnych inspiracji do podróży, mamy dla Ciebie kilka propozycji. Odkryj inne wyjątkowe miejsca na świecie, które warto dodać do swojej listy marzeń.
- Chester,
- Opatija,
- Malta,
- Ołomuniec,
- Wenecja,
- Kutna Hora,
- Kreta,
- Istria,
- Skalne miasto w Czechach. Kokorinsko,
- Zamek Karlstejn,
Sprawdź pogodę
Planujesz wyjazd w te strony? Sprawdź szybko i łatwo pogodę!