Babia Góra
Babia Góra stanowi masyw górski w Beskidzie Żywieckim. Jej najwyższy szczyt stanowi Diablak( 1725 m n.p.m), zwany też od calego pasma Babią Góra/ Babia Hora. Jest to najwyższy szczyt całych Beskidów Zachodnich i najwyzszy szczyt w Polsce, poza Tatrami. Należy do Korony Gór Polskich.
W 1954 r. w masywie Bbiej Góry utworzono Babiogórski Park Narodowy, natomiast w 1977 r. BNP znalazł się na liście światowych rezerwatów biosfery UNESCO.
Na Babią Górę prowadzą następujące szlaki:
szlak turystyczny czerwony Główny Szlak Beskidzki Markowe Szczawiny – przełęcz Brona – Babia Góra – Sokolica – Przełęcz Lipnicka
z Markowych Szczawin 1.30 h (↓ 1.10 h), z przełęczy Brona 1 h (↓ 0.45 h)
z Przełęczy Lipnickiej 2.30 h (↓ 1.30 h), z Sokolicy 1.30 h (↓ 1 h)
szlak turystyczny zielony Przełęcz Jałowiecka – Mała Babia Góra – przełęcz Brona – Babia Góra – leśniczówka Stańcowa – Kiczory
z Przełęczy Jałowieckiej Północnej 2.25 h (↓ 2 h), z Małej Babiej Góry 1.15 h (↓ 1.10 h)
z Kiczor 3.40 h (↓ 3.10 h), ze Stańcowej 2.30 h (↓ 2 h)
szlak turystyczny żółty Markowe Szczawiny – Perć Akademików – Babia Góra – Chata Slaná Voda (Słowacja)
z Markowych Szczawin 1.15 h (↓ 0.45 h)
z Chaty Slaná Voda 3.25 h (↓ 3.10 h)
szlak turystyczny czerwony Orawska Półgóra – Chata Slaná Voda – Mała Babia Góra (czasy przejścia na Małą Babią Górę)
z Orawskiej Półgóry 3.30 h (↓ 3.15 h), z Chaty Slaná Voda 3 h (↓ 2.45 h)
Przy czym, choć szlak przez Perć Akdemików jest najkrótszy jest też najniebezpiecniejszy, dlatego też można się tędy wspinać jedynie w sezonie letnim oraz nie wolno nim schodzić z Diablaka.
My wybraliśmy się na Babią Górę z Zawoi Czatoża szlakiem żółtym i biegnącym w pewnym momencie równolegle szlakiem czarnym do przełęczy Jałowieckiej, skąd już rozpościerał się wspaniały widok na Przełęćz Krowiarki, Małą Babią Górę i Diablak. Pneważ śnieg zaczynal już topnieć w lesie było błotniście, jednak po wyjściu z niego raz po raz spotykaliśmy gesto zaśnieżoną ścieżkę, choć nie stanowiło to zbytnich problemow w spinaczce to, jednak niejednokrotnie zadzrało nam się ugrząźć w śniegu. Dalej szlakiem zielonym skierowaliśmy się na Małą Babią Górę( 1517 m n.p.m.). Po osiągnięciu szczytu oczom naszym ukazała się odkryta ze śniegu Babia Góra. Dalej wędrując szlakiem czerwonym, przez przełęcz Brona osiągnęłiśmy kamienisty szczyt Babiej Góry. Stąd rozciągała się szeroka panorama Tatr, widok na Gorce, Beskid Zywiecki, Beskid Śląski, Beskid Mały i Pieniny. przy wyjątkowo dobrej widoczności podobno można dostrzec nawet Kraków. Po spędzeniu kilku minutach na szczycie( napotkaliśmy na bardzo silny wiatr), nadal kierując się szlakiem czeronym zaczelismy schoodzić w kierunku przełęczy Krowiarki. Po drodze mijaliśmy Gówniak( nazwa często zniekształcana na Główniak), Kępę i Sokolicę. Z przełęczy Krowiarki z powodu poźnej godziny nie mieliśmy żadnego busa, ale miły Kierowca autokaru zechciał zabrać stopowiczów.
http://toczac-sie-przez-polske.blogspot.com/
