Miasteczko Aniołów- i Artystów- LANCKORONA

, MM
Miasteczko Aniołów –Lankorona

O tym mieście mało kto powie po prostu „Lanckorona” , tak więc miasto nosi wiele przydomków. Mówi się o nim „ukryte piękno Małopolski”, „Miasto na wzgórzu”, „Zielone płuca Krakowa”, „Miasto artystów”… I to wszystko prawda, bez odrobiny przesady.
Lanckorona leży w Małopolsce nad rzeką Skawinka, przy międzynarodowej trasie z Cieszyna i Bielska-Białej do Krakowa. Jadąc od strony Bielska- Białej należy minąć Wadowice i około 3 km za Kalwarią Zebrzydowską we wsi Brody trzeba skręcić w prawo, następnie w lewo. Drogą pnąca się w górę przejechać 3 km malowniczych serpentyn i znajdziemy się na lanckorońskim rynku, najbardziej stromym na Bursztynowym Szlaku(kąt spadku 9,5 proc.). O jego uroku stanowią także malownicze zabytkowe parterowe chaty drewniane o zrębowej konstrukcji ,z małymi oknami, pokryte gontem i ozdobione rzadko spotykanymi w Polsce naczółkami i daleko wysuniętymi okapami.
Przy ryneczku w Lanckoronie znajduje się Muzeum Aniołów. 6 i 7 grudnia 2008 roku odbył się w Lanckoronie piąty już festiwal "Anioł w Miasteczku".
Lanckorona to jedna z najstarszych miejscowości w Małopolsce. Jej początki sięgają XII wieku.
W Lanckoronie znajduje się ekomuzeum na który składają się :
• Izba Muzealna imienia prof. Antoniego Krajewskiego – w jednym z tradycyjnych drewnianych domów, krytych gontem,
• Rynek, kościół parafialny pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, ufundowany przez Kazimierza Wielkiego,
• kościółek Świętego Krzyża na tutejszym cmentarzu,
• ruiny zamku, wpisane w 1999 r. na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego i Kulturowego UNESCO,
• oraz inne zabytkowe budowle oraz przyrodnicze ciekawostki, które spotkamy, przechadzając się szlakami, nazwanymi romantycznie: Aleją Zakochanych, Aleją Cichych Szeptów, Trasą na Moczary, Drogą do Dawnego Kamieniołomu.

Lanckorona jest uważana także za ulubione miasto – Marka Grechutę, Jerzego Kiersta i Jacka Wojsa.

Marek Grechuta śpiewał o Lanckoronie tak:
"Widok z balkonu willi w Lanckoronie
to panorama bitwy zwyciężonej
pola przez które nie popędzą konie
póki nie będzie zboże wykoszone
Na pochyłościach rozłożone paski
żółto - zielone wstążki od orderów
których nie noszą - jedyne oklaski
to skrzydła wrony wśród zboża szpalerów
Stół nakryty wyostrza łyżki profil
a cerata pod nią błyszczy się w kratkę
kształty i wzory dla których chlorofil
to jest dzbanek na miętową herbatkę
Widok na stronę dojrzałej przyrody
przesila się w oku w nawałnicę ziół
dmą aromatów przeżroczyste kłęby
rozległa forpoczta wyplecionych buł
Stroma uliczka wiedzie do piekarni
stygnie na półkach zwyciężona gleba
młoda dziewczyna sypie dla ptaszarni
pachnące ziarno w kształcie grudek chleba"


Pomimo tego, że LANCKORONA jest jeszcze mało znana istnieje o niej sporo ciekawych informacji w Internecie. Proponuję zajrzeć na następujące strony :
http://www.lanckorona.pl/
http://www.lanckorona.iap.pl/
http://www.nocowanie.pl/

Dla mnie Lanckorona jest „Miasteczkiem Aniołów”. Tam kilka lat temu zrodziła się moja miłość do Aniołów, której owocem jest ponad setka Aniołów, które ulepiłam dla przyjaciół i znajomych. Jednego z nich zamieściłam pośród zdjęć w niniejszej galerii. Lanckorona wymaga czasu, nie lubi pośpiechu. Dlatego aby poczuć jej klimat i doświadczyć jej niepowtarzalnego piękna nie wolno tu po prostu wpaść. Lanckoronę trzeba smakować powoli, najlepiej na piechotę albo rowerem, wtedy odsłoni wszystkie swoje wdzięki. Jest wypełniona magią o każdej porze roku ale ja najbardziej lubię ją zimową porą i jesienią. Teraz, kiedy znowu spadł śnieg i okrył miasteczko puchową pierzynką jest to wspaniały czas na jej pierwsze poznanie. Kto raz tu był będzie wciąż wracał.





, MM
, MM
, MM
Avatar użytkownika MM
MM
Komentarze 5
2009-01-30
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz


30 styczeń 2009 17:21
Konto użytkownika zostało usunięte
Avatar użytkownika MM
MM
30 styczeń 2009 17:01
Tak właśnie zrozumiałam Twoją wypowiedź Moniko :-) :-)
Dziękuję Ci :-)
Kiedyś ... strasznie dawno temu... chciałam być podróżnikiem i pisarzem. Moje dziecięce marzenie dzięki temu portalowi spełnia się :-)
W necie jest sporo informacji typowo turystycznych , łatwo je znaleźć. Spodobał mi się ten portal głównie dlatego, że ludzie opisują tu swoje wrażenia , dzielą się uczuciami i emocjami jakie wywołały w nich odwiedzane miejsca. "Podróże kształcą"- ja w to wierzę. Myślę, że poznając nowych ludzi i nowe miejsca lepiej poznajemy siebie a życie staje się pełniejsze i ciekawsze. Pozdrawiam :-)

30 styczeń 2009 16:45
Konto użytkownika zostało usunięte
Avatar użytkownika Midorihato
Midorihato
30 styczeń 2009 14:04
Wcale nie uważam że Lanckorona to dziura. Byłem tam kiedyś i zauroczyła mnie. Zwłaszcza jej położenie

30 styczeń 2009 13:12
Konto użytkownika zostało usunięte
Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024