Dzień Dziecka w Parku Przygód i Atrakcji w Wilkowicach

Park Przygód i Atrakcji - Zwierzyniec

Kto nie był w Wilkowicach, w Parku Przygód i Atrakcji, a nie ma bardzo daleko, to polecam serdecznie, bardzo fajne miejsce! Można sie tutaj wybawić do woli, odpocząć, poobcować ze zwierzętami. Spora część dnia zleci nie wiedzieć kiedy 🙂 My bylismy tutaj nie pierwszy raz, ale stale coś nowego się pojawia, także ledwo to miejsce poznaliśmy. Wejście jest za biletami, całodniowy bilet rodzinny nie jest bardzo drogi, a nie tylko dzieci będą z tego miejsca zadowolone.

My wybraliśmy się w Dzień Dziecka, żeby zrobić frajdę naszej Trójeczce 🙂 O dziwo, Amelia też była żywo zainteresowana, szczególnie zwierzątkami, co pozytywnie nas zaskoczyło, bo kiedy Natalkę wzięliśmy piewszy raz do Zoo, gdy miała około roku, to tylko dziury w asfalcie ją interesowały, myśleliśmy że teraz będzie podobnie, a tu mała rączki do zwierzątek wyciągała i patrzyła z zaciekawieniem 🙂 A zwierzątek tu sporo, naprawdę, wielkie wybiegi i mieszkańcy bardzo różni, nie tylko kozy, owce i kucyki czy sarenki, ale wiele innych gatunków. Mam wrażenie, że im tu bardzo dobrze, bo wszystkie zwierzęta bardzo dobrze wyglądały, a wybiegi również bardzo zadbane. Wszyscy prócz biletów kupowali też marchewki i kukurydzę dla zwierząt, tak więc te odwdzięczały im się podbiegając do ogrodzeń 🙂

Ja mogłabym w samym zwierzyńcu spędzić cały dzień, ale spacerkiem obeszliśmy go i podążyliśmy ku innym atrakcjom, wśród których są: wielki plac zabaw z atrakcjami zarówno dla maluszków jak Amelka, jak i dla starszych dzieci. Jest też siłownia dostępna również dla dorosłych oraz osobno płatny park linowy dla dzieci do 13 roku życia. Wokół wielki trawnik i rodzinne pikniki na całego. Też się rozłożylismy, choć bez ciasta tym razem 🙂 Na miejscu można kupić sobie coś z grilla i inne przekąski. Jest też plaża, zbiorniki wodne orazwysoka fontanna. Fajna jest ścieżka bosych stóp, ale mogła by być trochę dłuższa. Wszystko jest tutaj ładnie zaprojektowane i urzekła mnie roślinność wpleciona w calość - piękna i zadbana. Dzieci były bardzo zadowolone, a to już się coraz rzadziej zdarza, żeby wszystkie były zadowolone, bo taki wiek 😉 Nam również się podobało.

 

Ścieżka bosych stóp
Park linowy
Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
Komentarze 5
2019-06-01
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika marian
marian
09 czerwiec 2019 21:41

Dzień Dziecka w wśród zwierzątek to sama frajda.Napewno wszyscy zadowoleni.

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
06 czerwiec 2019 07:46

[cytuj autor='Anna Piernikarczyk'] Byłam aż zdziwiona, jak dobrze utrzymane te zwierzęta, sierść gładka aż błyszcząca, czysto na wybiegach i aż podbiegały z radością do ogrodzen po jedzonko, nie bały się, widać, że im dobrze, nie mogę powiedzieć, żeby się jakoś męczyły tam. W niejednym zoo gorzej to czasem wygląda, a nie mówie o różnych mini zoo w Polsce [/cytuj]

To fajnie, a interakcja małego dziecka z zwierzątkami bezcenna

Avatar użytkownika Joanna
Joanna
05 czerwiec 2019 23:24

Od razu widać, że rośnie miłośniczka zwierzątek. Wie czym warto się zainteresować, a dziurami w asfalcie niech się zajmą drogowcy 😉

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
05 czerwiec 2019 15:01

[cytuj autor='Maciej A'] Nie wiem co na to zwierzaki, ale maluchom takie atracje pasują. Chętnie też odwiedzimy [/cytuj]

Byłam aż zdziwiona, jak dobrze utrzymane te zwierzęta, sierść gładka aż błyszcząca, czysto na wybiegach i aż podbiegały z radością do ogrodzen po jedzonko, nie bały się, widać, że im dobrze, nie mogę powiedzieć, żeby się jakoś męczyły tam. W niejednym zoo gorzej to czasem wygląda, a nie mówie o różnych mini zoo w Polsce

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
05 czerwiec 2019 11:01

Nie wiem co na to zwierzaki, ale maluchom takie atracje pasują.

Chętnie też odwiedzimy

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024