Beskidzka Ścieżka Planetarna-istebna

, mirosław
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Trasa Beskidzkiej Ścieżki Planetarnej  wiedzie przez urokliwe zakątki Beskidu Śląskiego, pełniąc jednocześnie doskonałą funkcję edukacyjną. Wzdłuż całego szlaku ustawione są bowiem obeliski symbolizujące poszczególne planety Układu Słonecznego. Wycieczkę rozpoczynamy na przełęczy Kubalonka. Tam też znajduje się pomnik Słońca. To właśnie ono jest naszym głównym punktem odniesienia.Pozostałe planety usytuowane są w odległości pomniejszonej około pięćset milionów razy w porównaniu do ich rzeczywistego położenia. Przy każdej planecie odnajdziemy szczegółowy opis oraz rekonstrukcję jej kształtu przedstawioną w proporcji 1:500 milionów. Ścieżka została poprowadzona tak, aby dać wędrującym możliwość odwiedzenia także innych, ciekawych miejsc leżących na terenie gminy Istebna. Należą do nich np. Chata Kawuloka lub Izba Pamięci Jerzego Kukuczki.

Zaczynając moją wędrówkę po ścieżce najpierw zwiedzam drewniany kościółek pw.Podwyższenia krzyża świętego z 18-tego wieku,robiąc kilka zdjęć zapoznaje się z historią kościółka.Po chwili refleksji ruszam na ścieżkę a dokładniej zaczynam od obeliska słońca,który znajduje się niedaleko kościółka,robie kilka fotek i zapoznaje się z trasą jaka mnie czeka.Po chwili ruszam dalej,po przejściu jakiś 300m natrafiam na kolejny obelisk symbolizujący Merkury(obelisk jest umieszczony na kamienistej ścianie),po przebyciu kolejnych 100m natrafiam na wenys,(obelisk jest usytuowany w samym środku osiedla),po przebyciu kolejnych 200m natrafiam na kolejny obelisk,a mianowicie mars.Robiąc zdjecia minionym obeliskom zastanawiam się czy rzeczywiście ścieżka liczy 12km.Po chwili ruszam dalej asfaltową drogą jak prowadzi ścieżka,idzie się wygodnie ponieważ wędruję z górki,ale jestem zmuszony uważać na samochody poruszające się po drodze.Gdy tak wędruję w dół wzniesienia natrafiam na tablicę na której jest informacja iż poruszam się Szlakiem górskim im Jerzego Kukuczki z zaciekawieniem czytam informacje z tablicy,po zapoznaniu się z nimi ruszam dalej i po przejściu jeszcze drogą asfaltową około 500m natrafiam na kolejny obelisk z układu słonecznego,tym razem jest to jowisz.Robiąc tutaj chwili przerwy,zastanawiam się co mnie jeszcze spotka na dzisiejszym szlaku.Gdy spoglądam w niebo zauważam nadciągające deszczowe chmury,mam nadzieję iż padać niebędzie.Ruszam bez ociądania się dalej szlakiem,niestety moja nadzieja prysła jak bańka mydlana,ponieważ zaczyna padać mżawka,niezrażowy tym faktem podążam wyznaczonym szlakiem,po pokonaniu wzniesienia i przejściu krótkiego odcinka ścieżki lasem docieram do Izby Pamięci im.Jerzego Kukuczki,po chwili odpoczynku i zapoznaniu się z historią wypisaną na tablicy ruszam dalej(rezerwacja telefoniczna na zwiedzanie izby pamięci),po pokonaniu kolejnego odcinka drogi i dotarciu do kolejnego obeliska mianowicie saturna.w moich myślach zaczynają kołatac się różne myśli,postanawiam zrobic krótką przerwę aby uspokoić myśli.Jak się okazało przerwa ta była mi potrzebna,myśląc już trzezwo ruszam dalej szlakiem przez las i wychodzę na ścieżkę przyrodniczą ale postanawiam ją sobie odpuścic i wędruję dalej ścieżką planetarną w poszukiwaniu kolejnych planet.Niestety odległości pomiędzy kolejnymi obeliskami(planetami)zaczynają się wydłużać,i trzeba przejść dosyć dużą odległość aby dotrzeć do kolejnego obelisk,pokonawszy znaczną odległość wkońcu udaje mnie się zauważyć kolejny obelisk,tym razem jest to uran,robiąc kolejne zdjęcia zauważam iż mżawka daje za wygraną ku mojej uciesze.Po krótkiej chwili refleksji(jak daleko mam jeszcze do celu),ruszam dalej ścieżką,aby po chwili wędrówki dotrzeć do Neptuna,robiąc kilka zdjęć,ruszam dalej i docieram do głównej drogi prowadzącej do jaworzynki,niestety mój szlak prowadzi również tą samą drogą główną,więc niepozostaje mi nic innego jak podążać za wyznaczonym szlakiem aż dotrze do celu.A w tym momencie moim celem stało się muzeum na grapie gdzie znajduje się ostatni obelisk z układu słonecznego.Jak się okazało mam tylko godzinę aby dotrzeć do muzeum,wyczerpany i resztkami sił docieram do muzeum na grapie,(zwiedzanie tego muzeum odkładan na inny czas,ponieważ odjazd busika do wisły mnie goni),więc robie tylko fotki muzeum i obeliskowi(plutonowi),i wracam na przystanek autabusowy na którym kończe moją wędrówkę.

, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
, mirosław
Avatar użytkownika mirosław
mirosław
Komentarze 3
2017-05-02
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
31 maj 2017 23:59

Przyjemne beskidzkie wędrowanie

Avatar użytkownika marian
marian
31 maj 2017 20:30

[cytuj autor='Anna Piernikarczyk']Jak zwykle fajna wędrówka 🙂[/cytuj]

Zgadzam się ,fajna wędrówka.

 

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
31 maj 2017 08:22

Jak zwykle fajna wędrówka 🙂

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Szlak Górski im.Jerzego Kukuczki

ścieżka przyrodnicza Olza

muzeum na grapie

kościół drewniany w istebnej kubalonce

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024