Rohace od Zuberca.

Rohace od Zuberca., Janek
Do Doliny Zuberskiej przez Zuberec dojeżdżamy bez problemów znaną już nam drogą z poprzedniej wycieczki.
Na rozwidleniu dróg wjeżdżamy w asfaltową drogą w Dolinę Rohacką dojeżdżając aż do ostatniego parkingu samochodowego przed opuszczonym szlabanem, aby dalej asfaltową drogą dojść przez polankę Adamculę do Bufetu Rohackiego przy Tatlikowym Jeziorku.
Zielonym szlakiem w lewo kierujemy się na Zabratową Przełęcz stromymi, męczącymi podejściami niezbyt wygodnym szlakiem.
Ta rozległa przełęcz była kiedyś cała trawiasta i odbywał się na niej wypas owiec, ale po włączeniu jej do słowackiego parku TANAP, porosła częściowo kosodrzewiną.
Z Zabratowej Przełęczy żółtym szlakiem dochodzimy do Rakonia, skąd rozpościera się wspaniały widok na Dolinę Rohacką i Rohackie Stawy.
Jeszcze tylko kilka ostrych podejśś i niestety w kompletnej mgle i porywistym zimnym wietrze wchodzimy na szczyt Wołowca.
Jest to kopulasty masyw skalny z wyrastającymi kępami suchej trawy.
Schodzimy w porywach wiatru czerwonym szlakiem główną granią szczytów na Jamnicką Przełęcz.
Korzystając z niezbędnych w tym miejscu  łańcuchów z trudem pokonujemy najtrudniejsze i najbardziej eksponowane miejsce w grani Ostrego Rohacza, tzw. Rohackiego Konia, mając po obu stronach olbrzymiej skały niebezpieczne strome urwiska.
Dochodzimy do szczytu Ostrego Rohacza i jakby w nagrodę za trud wspinaczki mgła przesunęła się w bok, odsłaniając nam przepiękne widoki praktycznie we wszystkich kierunkach.
Zejście z Ostrego Rohacza na Przełęcz Rohacką nie było łatwiejsze wogóle od wcześniejszego wejścia na niego.
Krótki odpoczynek na postrzępionej granitowej z licznymi uskokami grani Przełęczy Rohackiej i wchodzimy na najwyżej położone wzniesienie w dniu dzisiejszym - Płaczliwy Rohacz / 2125m n.p.m. /.
Jest on wyższy od Ostrego Rohacza ale ma nieco łagodniejsze kształty i jest technicznie łatwiejszy do pokonania.
Dochodzimy bez trudu na szczyt Płaczliwego Rohacza ale dochodzi następne utrudnienie.
Padająca mżawka sprawiła, że kamienie stały się bardzo śliskie.
Bardzo strome zejście ze szczytu w kierunku Smutnej Przełęczy nie jest ubezpieczone łańcuchami i musieliśmy uważać, aby się nie poślizgnąć na mokrych kamieniach.
Pokonujemy szczęśliwie bez przygód ten niebezpieczny odcinek.
Przestaje padać, robi się zdecydowanie cieplej, wychodzi nawet nieśmiało słoneczko i ostatni ostatni już równiejszy odcinek do Smutnej Przełąęczy to malowniczy skalisty wysokogórski krajobraz.
Pokonany przez nas w parę godzin szlak od Wołowca do Smutnej Przełęczy jest najtrudniejszy technicznie i najbardziej eksponowany szlak całych Tatr Zachodnich.
Zejście ze Smutnej Przełęczy  Smutną Doliną / szczególnie jego pierwszy odcinek / jest bardzo strome, ale niezbyt trudne i męczące, ponieważ są liczne zakola na szlaku, ułatwiające nam zejście.
Im niżej schodzimy tym szlak staje się łatwiejszy.
Mijamy z lewej strony szlak na Rohackie Stawy i w dobrej kondycji dochodzimy Smutną Doliną do Rohackiego Bufetu przy Tatlikowym Jeziorku zamykając pętlę dzisiejszej wędrowki.
Teraz już tylko godzinny spacer cały czas lekko z górki, asfaltową drogą Doliną Rohacką na parking.
Z parkingu tą samą drogą co przyjechaliśmy przez Orawice i Suchą Horę wracamy zmęczeni , ale bardzo zadowolieni do Polski.

, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
, Janek
Avatar użytkownika Janek
Janek
Komentarze 1
2009-06-09
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
09 czerwiec 2009 16:58
Mimo, że pochmurnie, to pięknie !
Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024