W zeszłym miesiącu byłem właśnie w Bieszczadach i jednego dnia zrobiliśmy sobie wycieczkę z Wołosate czerwonym przez Halicz na Tarnicę i potem do Ustrzyk, i o ile część trasy była bardzo dobrze widoczna to z Tarnicy nie zobaczyliśmy nic przez mgłę. Jednak i tak były niesamowite widoki jak byliśmy np na Haliczu, wtedy chmury trochę odeszły.