Tymczasem w muzeum (Muzeum Częstochowskie)

wariacje na temat twórczości Kantora, Magdalena
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Od 17 czerwca w Muzeum Częstochowskim obchodzimy 100-lecie urodzin Tadeusza Kantora – polskiego artysty. Wydarzeniom tym towarzyszą dwie wystawy: jedna ze zbiorów Muzeum Częstochowskiego – grafiki do spektaklu Kurka Wodna oraz druga – Wariacje na temat twórczości Tadeusza Kantora – Nieprzerwany Rytm Twórczości. Wariacje są wystawą zbiorową, będącą wynikiem ogólnopolskiego konkursu zorganizowanego przez Zespół Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego w Częstochowie. Lata życia Kantora to 1915-1990. Był malarzem, reżyserem, scenografem i grafikiem. Na jego twórczość składają się happeningi, ambalaże, obrazy – informel, formy konceptualistyczne. Na pewno każdy, kto choć trochę interesuje się sztuką kojarzy jego Umarłą klasę, do której odniesienia możemy zobaczyć na wystawie, równie znany jest happening morski, czy Wielopole Wielopole. Informel w twórczości artysty jest prezentowany w Muzeum na wystawie stałej Sztuki Polskiej XIX i XX wieku w Galerii Dobrej Sztuki. Z etymologii nazwy wiemy, że mamy tutaj do czynienia ze sztuką bezkształtną. Można powiedzieć że nurt ten jest analogiczny do abstrakcji ekspresjonistycznej, która w tym samym czasie rozwijała się w innych krajach. Do informelu zaliczamy między innymi taszyzm, do którego przypisywany jest Kantor. Ta nazwa z kolei pochodzi od francuskiego słowa la tache, czyli plama. Często określenie to pojawia się zamiennie z określeniem informel. W przypadku tego nurtu, artyści posługiwali się różnego rodzaju narzędziami w przeciwieństwie do innych rodzajów abstrakcji, gdzie dosłownie wylewano farbę na podłoże, bądź nią chlapano. Jaki mieć pogląd na taką sztukę ? to sztuka, czy już nie ? są to kwestie tak naprawdę bardzo subiektywne. Osobiście nigdy nie oceniam, tylko analizuję i we wszystkim staram się coś odnaleźć i to zrozumieć, ale z pewnością w tym temacie jest wiele sporów. Inna dziedzina artysty, to ambalaż – emballage – opakowanie, czyli dosłownie opakowywanie przedmiotów, fragmentów architektury, a nawet natury, w przypadku Kantora ludzi i dzieł sztuki. Stworzył on manifest ambalaży w 1964 roku. jego opakowania, to: walizki, parasole, plecaki, koperty, materiały tekstylne, itp. tym samym przedmioty codzienne użytku, czy wręcz odrzuty, znajdowały swój udział w tworzeniu sztuki wyższej. Kantor miał na to swoją własną teorię, mianowicie w geście pakowania widział czynność przechowywania, a przechowywanie kojarzył z czymś, co jest dla człowieka istotne, cenne, co stanowi jego tajemnicę. Można skrócie powiedzieć, że jest to symbol nieśmiertelności – przetrwania tego, co stanowi dla konkretnego człowieka sens życia. Oczywiście Kantor to również Teatr Cricot. Oto on, a ocenę twórczości pozostawiam każdemu z osobna i zachęcam do zapoznania się z nią osobiście nie tylko w Częstochowie…

Przechodzimy do łatwiejszego i bliższego nam tematu … dobranocki, bajki, gadżety bajkowe i w ogóle jak to wszystko się działo … o to, co pokazuje nam udostępniona przez Muzeum Częstochowskie 8 sierpnia wystawa „Bajki trzydziestolatka”. Wystawa ta mogła powstać dzięki udostępnieniu informacji i przedmiotów ze studia filmów rysunkowych w Bielsku-Białej ora z Muzeum Dobranocek w Rzeszowie. Przebywając na wystawie możemy wrócić do lat młodości, choć zastanawiałam się, czy ja już taka stara jestem, skoro na wystawie znalazłam gadżety wprost z dzieciństwa typu, radzieckie gry elektroniczne, rzutnik na kliszę z bajkami, kwadratowe puzzle z postaciami bajkowymi. Na wystawie możemy spotkać się oko w oko z idolami młodości, czyli: Misiem Colargolem, Misiem Uszatkiem, Pingwinem Pik-Pokiem, jednym z trzech misi, Bolkiem i Lolkiem, Reksiem oraz innymi. Poza tym możemy poznać tajniki powstawania bajek i tych, w których brały udział maskotki ożywiane za pomocą wmontowanego w nie mechanizmu i wykonywania serii zdjęć klatka po klatce i tych rysunkowych. Postacie rysunkowe malowano na specjalnych foliach również klatka po klatce; by nie pomylić odcieni kolorów, posługiwano się szablonami, na których poszczególne elementy postaci zaznaczano odrębnymi numerami, do których dopasowane były konkretne odcienie farb. Później kolejna osoba wykonywała z tego animację. A dodać trzeba jeszcze podłożenie muzyki i głosu i stworzenie tła akcji dla postaci. Jak widać cały proces wymagał wielkiej cierpliwości oraz ogromu czasu i to tylko po ty, by stworzyć 15-minutowy odcinek bajki na dobranoc. To się musiała nazywać pasja tworzenia i sprawiania radości innym, nie tylko małym odbiorcom 😉 szkoda że to już tylko wspomnienia, które mogą znaleźć swoje miejsce tylko w muzeum.

, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
maskotki filmowe, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
stare plakaty, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
pocztówki, Magdalena
folie rysunkowe, Magdalena
stolik kreślarski i farby do wypełniania, Magdalena
oznaczanie kolorów, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
bajkowe gadżety, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
Komentarze 3
2015-08-08
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
14 sierpień 2015 22:53

Sztuka wiem że jest, ale nijak nie umiem jej nazwać.

Bywa że bardzo misię podoba... Kantor w mojej świadomości istnieje, warto by się trochę zapoznać bliżej.

A bajkowo super: Miś Kolabor i Żwirko co kręcił z Muchomorkiem - chyba coś mi się jednak bajki pokręciły ;-).

Córuni z chęcią bym pokazał te bajki, tylko niech troszkę podrośnie...

pozdrawiam

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
11 sierpień 2015 09:29

Hehe te bajki to wystawa jak dla nas 🙂 Super

Avatar użytkownika marian
marian
10 sierpień 2015 21:05

Piękne wspomnienia.Fajne  że są takie muzea.

Ostatnio edytowany: 2015-08-10 21:07

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Muzeum Częstochowskie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024