po Górach Orlickich

, paweł rosiński

We wrześniu od wielu lat organizyjemy zakładowe rajdy górskie (około 50 osób) które są kontynuacją rajdów organizowanych przez komisję Krajową Solidarności jeszcze z lat 90-tych, bodajże od około 10 lat zaprzestano tych spotkań rajdowych a szkoda, gromadziły nawet po kilkaset osób!. Przez kilka dni byliśmy w ośrodku Różanka położonym w małej wsi o tej samej nazwie w Kotlinie Kłodzkiej, opiszę jeden z wypadów w Góry Orlickie, co bez autokaru stanowiłoby logistyczny problem. dla zainteresowanych militariami i wojskowością teren jest niezwykle interesujący, jako ciekawostkę mogę dodać że Czesi wzdłuż granicy z Niemcami wybudowali w latach trzydziestych ponad 3 tysiące schronów bojowych (na terenach górskich) wraz z kilkoma warowniami na wzór lini Maginota, chyba największą z nich jest twierdza Hanicka (odsyłam do internetu). Zwiedzanie twierdzy zajmuje około dwóch godzin , i robi duże wrażenie, po wyjściu z obiektu obraliśmy kierunek na Chatę Masarykową i Zieleniec, maszerując czerwonym szlakiem biegnącym po czeskiej stronie granicy, mijamy co kilkaset metrów dobrze zachowane bunkry o różnych gabarytach (aleja bunkrów), w sumie na całym szlaku to było z kilkadziesiąt, po godzinie Anensky Vrch z wieżą widokową, co pozwala podziwiać panorame na Góry Bystrzyckie i dolinę Dzikiej Orlicy. Szlak jest mało widokowy - leśny, z niewielką różnica wysokości, sporadycznie pojawiają się miejsca widokowe. Góry Orlickie dopiero w północnej części małym fragmentem leżą granicznie z Polską - od Zieleńca do Orlicy, ale za to w tym miejscu widoki są w pełnej krasie. Po około 5 godzinach spokojnej wędrówki z zaliczeniem "czeskiego ciemnego" w bufecie przy szlaku (szok) bedąc w pobliżu najwyższego szczytu t.j Vlk Destnej (115m) złapała nas potężna burza, istne oberwanie chmury, największe opady przeczekaliśmy w chatce turystycznej jednakże mgła w połączeniu z deszczem całkowicie przesłoniła świat, opady ciągłe i po dojściu w deszczu do Chaty Masarykowej zapadła decyzja o zakończeniu wyprawy, w planach była dalej Orlica z zejściem do Zieleńca, w tej sytuacji autokar bez problemu z Zieleńca podjechał po nas. Muszę jeszcze dodać że takiej ilości rydzów rosnących w pobliżu szlaku w życiu nie widziałem! i chyba nie zobaczę!, można by zbierać workami. Takie załamanie pogody uniemożliwiło nam również nocną wyprawę na Śnieżnik (w kilkanaście osób od strony Międzygórza)z zamiarem obserwacji wschodu Słońca, mimo zaklepania schroniska pod Śnieżnikiem po konsultacjach z przewodnikiem i sprawdzeniu prognoz (burze deszczowe) z bólem w sercu odwołaliśmy wyjście!!. Przejście dość łatwe, problem może stanowić organizacja transportu.

, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
, paweł rosiński
Avatar użytkownika paweł rosiński
paweł rosiński
Komentarze 5
2014-09-13
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
07 kwiecień 2015 14:05

Aleja bunkrów- ciekawe.

Avatar użytkownika Ela
Ela
06 kwiecień 2015 07:43

Super. Ja znam podejście do Vielkiej Destny od Zieleńca. 

Avatar użytkownika Lucy i Tom
Lucy i Tom
06 kwiecień 2015 06:52

Nie znam tych rejonów ale widze, że są bardzo ciekawe. Ładne zdjęcia i fajna tradycja z tymi rajdami 🙂

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
02 kwiecień 2015 10:17

ciekawe obiekty : 😉 nieznane mi rejony

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
02 kwiecień 2015 00:20

Faktycznie kawał umocnień i ciekawa trasa w tym rejonie.

Fajna wycieczka

pozdrawiam

P.S. Raz tylko wędrowałem przez Góry Bystrzyckie i Orlickie. Nie widziałem niestety żadnego z tych umocnień, a nocowaliśmy wtedy w Wójtowicach i Zieleńcu.

 

 

Zwiedzone atrakcje

Hanicka

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024