Rowerem ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru

, Lucy i Tom
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Początek wakacji, piękne słońce trzeba to było jakoś wykorzystać. Wybór padł na zatłoczoną, prostą i piękną trasę ze Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru na Słowacji, wzdłuż przełomu Dunajca. Tym razem środkiem transportu stał się wypożyczony w Szczawnicy rower.

Ze Szczawnicy wyruszyliśmy po godzinie 11.00. Najpierw jechaliśmy asfaltową Drogą Pienińską. Masy ludzi spacerowały co trochę zniechęcało do dalszej jazdy. Jednak zaraz, gdy skończył się asfalt i wjechaliśmy na leśną dróżkę zrobiło się luźniej. Ludzie gdzieś przepadli. Za to mijało nas coraz więcej turystów rowerowych.

, Lucy i Tom
, Lucy i Tom

Droga jest bardzo spokojna, bez większych wzniesień i zalesiona. Co kawałek odsłaniał się ciekawy widok na Przełom Dunajca i Pieniny widziane z dołu. Kilka zakrętów i w sumie to nie wiadomo kiedy dotarliśmy do Czerwonego Klasztoru. Pupy bolały bardzo od roweru, ale to była jedyna wada wycieczki. Słońce piekło mocno. Wyjechaliśmy na słynny most łączący Polskę ze Słowacją. Zrobiliśmy kilka zdjęć na tle Trzech Koron, które prezentują się cudownie i postanowiliśmy wrócić pod Klasztor.

Pod klasztorem chwilkę posiedzieliśmy pod karczmą, wypiliśmy cole i zjedliśmy pyszne ciasto. Zrobiliśmy jeszcze klika fotek i ruszyliśmy z powrotem do Szczawnicy.

, Lucy i Tom
, Lucy i Tom

Na miejscu byliśmy ok. godz. 15.00. Ze względu na wczesną porę powrotu zjedliśmy obiad pod Palenicą i wyjechaliśmy na Palenicę kolejką. Niestety w trakcie wyjazdu złapała nas okropna ulewa. Zrobiło się zimno i zaczęło grzmieć. Po zejściu z kolejki skryliśmy się z innymi turystami w szałasie. Nic nie wskazywało na to, że pogoda się zmieni. Było coraz gorzej. Kolej została wyłączona. Wszyscy w szałasie oczekiwaliśmy z niepokojem co będzie dalej. Po około 20 min kolej została włączona. Powiedziano nam, że będzie zwodzić turystów na dół. Zjechaliśmy na dół przemoczeni i zziębnięci. Ale podsumowując warto było!

, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
Trzy Korony z bliska, Lucy i Tom
, Lucy i Tom
Avatar użytkownika Lucy i Tom
Lucy i Tom
Komentarze 11
2014-07-07
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Lucy i Tom
Lucy i Tom
09 lipiec 2014 23:36

[cytuj autor=' Danusia']Wspaniała wycieczka rowerowa,gratuluję kondycji i pomysłu na taki aktywny wypadzik. Szkoda,że pogoda spłatała psikusa,ale jak to w Polsce,taki mamy klimat:-) [/cytuj]

 

Tam kondycji jakieś super nie trzeba mieć. A na rowerku jechałam pierwszy raz od dłuższego czasu. Droga jest prawie prosta 🙂

Avatar użytkownika Lutodar
Lutodar
08 lipiec 2014 20:31

Ja tez tam byłem 18 czerwca tego roku. pogoda była super. Wspaniała trasa rowerowa wzdłuż Dunajca. Widoki są super wspaniale widać Trzy Korony.

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
08 lipiec 2014 16:32

No to mieliście przygodę 🙂 Nam dziś pogoda płata figle 🙂

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
07 lipiec 2014 23:43

I ja miałem przyjemność i było pięknie,

pozdrawiam

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
07 lipiec 2014 21:51

Szczawnica jest pięknym uzdrrowiskiem , wokół ciekawe tereny. Niestety znam tylko te po polskiej stronie, a szkoda. Może kiedyś też odwiedzę Czerwony Klasztor ? 🙂

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
07 lipiec 2014 19:57

Tereny znane i to prawda trasa na rowerek dla każdego ,super przejażdzka , miałem okazję i iśc do klasztoru jak i jechać rowerem wzdłuż Dunajca.

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
07 lipiec 2014 19:08

Wspaniała wycieczka rowerowa,gratuluję kondycji i pomysłu na taki aktywny wypadzik. Szkoda,że pogoda spłatała psikusa,ale jak to w Polsce,taki mamy klimat:-)

Avatar użytkownika Karol
Karol
07 lipiec 2014 18:03

Na rower trasa idealna

Avatar użytkownika Krzysztof Dorota
Krzysztof Dorota
07 lipiec 2014 18:02

Ładne widoki pozdrawiamy

Avatar użytkownika Barsolis Karol Turysta Kulturowy

fajnie tak sobie wedrowac rowerkiem .

znam ten rejon ,

smakowalem piwko Smednego Mnicha ( mniam,mniam) w Czerwonym Kosciele

 

Karol Barsolis

Ostatnio edytowany: 2014-07-07 19:10

Avatar użytkownika marian
marian
07 lipiec 2014 13:40

Szczawnica jest piękna i tam zawsze warto wybrać się.Szkoda że pogoda nieraz robi nam figla ,ale takie chwile  pamięta się dłużej.Mile wspominam czas tam spędzony.

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Czerwony Klasztor

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024