Udało nam się uchwycić kilka słonecznych chwil. Wybraliśmy sie do Ogrodzieńca ; do Sanktuarium matki Boskiej Skałkowej. Piękne!
Majowa wyprawa na Jurę . Jurę zwaną Szlakiem Orlich Gniazd , która większości z nas kojarzy się z ostańcami wapiennymi, warowniami, jaskiniami . Tym razem inne ciekawostki Jury spróbuję opisać.
Jako, że ostatnio na forum była dyskusja dotycząca niewielkiego lecz przepięknego i malowniczo położonego Sanktuarium Matki Boskiej Skałkowej w Ogrodzieńcu postanowiłam Wam go przedstawić.
Jak głosi przekaz (zapisany podobno w księgach parafialnych) historia tego niewielkiego jurajskiego sanktuarium rozpoczęła się prawie 200 lat temu. W 1818 roku ; podobno wtedy na wielkiej wapiennej skale - ukazała się mieszkańcowi Podzamcza -Matka Boska…..ile w tym prawdy nie wiadomo ?!
Pobożni mieszkańcy Ogrodzieńca i okolic zaczęli znosić tam kwiaty, palić znicze . Bijące obok źródełko nazwali „cudownym” i wierzyli, ze ma uzdrawiającą moc.
Po latach w tym miejscu wybudowano najpierw małą kaplicę , w poźniejszych latach zmienioną i rozbudowaną.
W miejscu „cudownego objawienia” postawiono , prawie na szczycie wapiennej skały Matkę Boską w aureoli.
Faktem jest na pewno, że dziś sanktuarium jest często dodwiedzane i bardzo zadbane. Dotyczy to nie tylko kapliczki wkomponowanej w wielki wapienny ostaniec lecz też placyku przykościelnego . Są znacznej wielkości figury świętych. Nie brak również ławek dla parafian i zwiedzających.
Przy wejściu na teren sanktuarium jest niewielka dzwonnica.
Bądąc w Ogrodzieńcu czy jadąc w kierunku Pilicy warto tam się choc na chwilkę zatrzymać.
Obecnie sanktuarium stanowi osobną parafię w Ogrodzieńcu .Jest to parafia Przemienienia Pańskiego.
Oczywiście …musiałam wstąpić na zamek w Ogrodzieńcu , nie będę go jednak opisywała bo już wstawiałam wycieczki dotyczące Podzamcza. Zrobiłam jednak foty , ukazujące remont bocznej elewacji ściany zamku! Widać, że dzieje się to z dużym rozmachem.
Na koniec obłociłam , niewielki baner (zawieszony pod zamkiem) z info dotycząca tzw Starej Szkoły w Ryczowie, o której rozmawiałam z Anią na forum. To właśnie owa „stara szkoła” to ten niewielki wspomniany dworek, w równie niewielkim lecz malowniczym Ryczowie.
[cytuj autor=' Danuta']Witaj Mokunko! Jaką ładną pogodę miałaś na tej wycieczce! Ja odpuściłam- za oknem było nijako- a tymczasem mozna było zaryzykować. Świetna wyprawa, Jura pokazana nieskałkowo bardzo mi się spodobała. Pozdrawiam :-) [/cytuj]
Tak Danusiu, w niedzielę się wypogodziło, wiec "aż mnie nosiło" , żeby z domu sie wyrwać. I pojechałam na Ogrodzieniec i Kierlkowice. Relatywnie blisko, ale jak pięknie tam🙂
pozdrawiam🙂
Witaj Mokunko! Jaką ładną pogodę miałaś na tej wycieczce! Ja odpuściłam- za oknem było nijako- a tymczasem mozna było zaryzykować.
Świetna wyprawa, Jura pokazana nieskałkowo bardzo mi się spodobała. Pozdrawiam :-)
nie mam daleko, więc może zobaczę niedługo
a na zamku oczywiście już bywałem
pozdrawiam
ladna wyprawa Mokunki , ciekawe wiesci i opowieści ."uświęconego miejsca .
Pozdrawiam Karol
Witamy Mokunke byliśmy dziś jeszcze o 08;30 przy tym sanktuarium matki boskiej skałkowej a potem wracaliśmy do domu reszte zobaczycie na PS pozdrawiamy 🙂))))))
No tak Marian -ty nie byłeś w sanktuarium w Ogrodzieńcu a ja nie byłam w tym w Żarkach... Po to właśnie sa PSz, zebyśmy dzielili się doświadczeniami i między innym dzięki opisanym tutaj wycieczkom - mogli dalej zwiedzać i zwiedzać...
pozdrawiam🙂
Piękne i wyjątkowe sanktuarium .Świetnie je opisałaś i super zdjęcia.Sam nie wiem jak to się stało że jadąc z Ogrodzieńca na górę Birów nie zauważyłem tak okazałe sanktuarium .Czekam na ładną pogodę i wybieram się do Żarków do sanktuarium Matki Boskiej Leśniowskiej-opiekunki rodzin to może i tam mi się uda dojechać.Pozdrawiam.
No właśnie widziałąm tą zapowiedź 🙂 Czekam na relację, bo nigdy w tym Ryczowie nie byłam
Racja Aniu, pojechaliśmy.
Pogoda jest w Polsce mało przewidywalna i dynamiczna, ehhh. Specjalnie -z myślą o tym , o czym rozmawiałysmy na forum- zrobiłam fotkę baberu z ryczowska " starą szkołą"; czyli tym niewielkim dworkiem🙂 ale ...to temat na inną wycieczkę.
pozdrawiam🙂
Widzę, że udało Wam sie wyrwać na Jurę 🙂 Super, my spasowaliśmy w ten weekend, ale co sie odwlecze to nie uciecze... choć ten stan rzeczy trwa już dłuższy czas...