Wisła Głębce - Stożek - Soszów - Wisła Uzdrowisko

, Łukasz Mazurek
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Już w sobotę jak na szpilkach czekałem na wyjazd. Pakowanie, przygotowywanie odzierzy. Rano trzeba wcześnie wstać.

Kilka minut po 5 siedzę już w tramwaju. Co kilka przystanków dosiada się ktoś, po kim od razu widać, że jedzie w góry. W końcu są Katowice. Szybki spacerek na nowy dworzec PKP - w sumie bardzo schludny i funkcjonalny muszę przyznać. Szybki zakup biletu i na peron. Tam oprócz kilku imprezowiczów wracających z dyskotek wszyscy przygotowani do "górołażenia". 6.48 pakuje się do "śmierdzącego" jeszcze nowością pociągu Kolei Śląskich. Kierunek Wisła Głębce. Podróż mija spokojnie. Kilka minut po 9 meldujemy się w Wiśle Głębcach - miejscu zbiórki.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

Razem na akcje klubu NAMASTE stawiło się 47 osób. Plan jest prosty z Wisły Głębce do Ustronia Polany przez Stożek, Soszew i Czantorie.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

W Beskidach zima już zaczęła wprowadzać się do krajobrazu.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

Idziemy. Najpierw znakami niebieskimi, by sam szczyt Stożka osiągnąc wzdłóż Głównego Szlaku Beskidzkiego - czerwonego. Pogoda jest idealna - ani za ciepło, ani za zimno. Po prostu w sam raz. Widoki też jak na tę porę roku całkiem całkiem.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

Idziemy silną grupą, która narzuca ostre tępo. Niestety moja kondycja - ostatnio testowana jedynie na jurajskich szlakach zostaje szybko zweryfikowana. Do tego jeszcze problem z kostką. Ale każdy idzie swoim tępem, a co jakiś czas główna grupa zatrzymuje się i czeka na osoby idące z tyłu. Po około 2,5h podejścia cała załoga akcji melduje się w schronisku na Stożku. Zostaje zarządzona około godzinna przerwa. Przez szczyt przewija się dość sporo jak na tą porę roku turystów. Po godzince wychodzimy. Jeszcze tylko szybkie zdjęcie grupowe i dalej w drogę w stronę Soszowa.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

Tu większość drogi z górki i po płaskim. Droga mija szybko. docieramy do schroniska po około godzinnej drodze. Krutka narada co dalej i podjęte zostają decyzję. Jedna mała grupka (około 6) osób odłącza się i idzie założoną trasą na Czantorię - z dostępnych mi informacji wiem, że cel osiągneli. Reszta grupy rozsiada się na godzinkę w schronisku przy żurku nr 4 i kiełbasce nr 8 🙂 (ci co mają wiedzieć, wiedzą o co chodzi). Ogólnie mimo zmęczenia atmosfera wesoła, chumory poprawia zdecydowanie obsługa schroniska i wychodek z pięknymi widokami 🙂

Po godzince grupówka i w drogę. Około 1,5h marszu w dół do Wisły Uzdrowisko. Niestety tu droga praktycznie asfaltem w 80%, monotonna i męcząca. Kilka minut po 16 stawiamy się w Wiśle. Tu akcja NAMASTE czeka w górach zostaje oficjalnie zakończona.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

Większość ludzi decyduje się na powrót pociągiem. Ja wraz z dwiema osobami mamy zamiar wracać busem. Krótkie posiedzenie na doworcu PKS i ładujemy się do busa, który ma niesłychaną pojemność 🙂

Kilka minut po 19 meldujemy się w Katowicach.

, Łukasz Mazurek
, Łukasz Mazurek

Podziękowania dla Marka i Katarzyny z Namaste za zorganizowanie akcji 🙂

Avatar użytkownika Łukasz Mazurek
Łukasz Mazurek
Komentarze 0
2012-12-02
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024