Tydzień Kultury Beskidzkiej - Wisła

nad wszystkim czuwał Prof. Hadyna, Gabriela Jaworowska
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Upalna sobota, a my z wnuczką wybieramy się na rowerach do Wisły na rozpoczęcie Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Upał daje popalić, ale pędzimy bez odpoczynku, na postoje będzie czas w drodze powrotnej, bo i zmęczenie będzie dawało się we znaki.

, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska

Docieramy, tłumy turystów spaceruje po deptaku wiślańskim i rynki i parku, gdzie wiele atrakcji i pięknych ludowych wyrobów. Co kawałek stoisko ze wspaniałym ręcznymi wyrobami i czosnki suszone i malarze wystawiający swoje piękne obrazy, nie zabrakło rzeźbiarzy a i koronczarki szydełkujące śliczniutkie delikatne koronki i jeszcze wiele , wiele innych wyrobów.

Co rusz to stoiska z przysmakami, gofry, oscypki z żurawiną, i z daleka zapachy pieczonych mięs…aż ślinka leci.

, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska

Na rynku mała estrada, gdzie przygrywają zespoły ludowe, nie tylko nasze, ale z różnych stron świata, w amfiteatrze dopiero w godzinach popołudniowych będą występy, a nad wszystkim czuwa prof. Hadyna.

Obeszłyśmy wszystkie kramy, posłuchałyśmy muzyki ochładzając się w cieniu nad fontanną, więc cóż bierzemy się w drogę powrotną, bo jeszcze w planie Ustroń, a upał coraz mocniejszy, więc jadąc wałem Wisły, co rusz ochładzamy się w wodzie.

, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska

Tak docieramy do Ustronia, gdzie posilamy się w Diablim Dołku, bardzo smaczne jadło, chociaż nazwa dosyć przerażająca. W jadłodajni pracuje znajomy z internetu, więc go poznaję osobiście , do tej pory tylko znajomość rozwijała się wirtualnie. Bardzo przyjemnie pogawędziliśmy, dowiedzieliśmy się ze pokazy militarne w Ustroniu, ale że ani mnie i wnuczki to nie interesuję, więc odwiedziliśmy pomnik przyrody Dąb Sobieskiego z 17 wieku zasadzony na pamiątkę przemarszu wojsk J. Sobieskiego.

Znowu na wał wzdłuż Wisły i dalej do Skoczowa, gdzie zostało już tylko 10 km. do przebycia.

, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
w drodze powrotnej hotel Gołębiowski, Gabriela Jaworowska
a to Diabli Dołek i ogonek diabelka, Gabriela Jaworowska
, Gabriela Jaworowska
dąb Sobieskiego w Ustroniu, Gabriela Jaworowska
Avatar użytkownika Gabriela Jaworowska
Gabriela Jaworowska
Komentarze 10
2012-07-28
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Gabriela Jaworowska
Gabriela Jaworowska
03 sierpień 2012 16:48

Dziękuję, jestem mile zaskoczona...Pozdrawiam🙂))

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
03 sierpień 2012 09:06

Witaj Gabi

Miło mi poinformować, że Twoja wycieczka została nagrodzona bonem 50 zł do wykorzystania w księgarni internetowej ArtTravel.pl

Gratulujemy!

Avatar użytkownika Gabriela Jaworowska
Gabriela Jaworowska
02 sierpień 2012 16:22

No pewnie że znam Roztropice... prowadzę kronikę jednemu kole które często łazi po stawach w tej miejscowości, która jest oddalona od Skoczowa 5 km...Pozdrawiam🙂

Avatar użytkownika marian
marian
02 sierpień 2012 09:00

Fajna wycieczka.W ciekawych i pięknych stronach mieszkasz. Ja często jestem u krewnych w Roztropicach.Może te tereny znasz.

Ostatnio edytowany: 2012-08-03 09:01

Avatar użytkownika Gabriela Jaworowska
Gabriela Jaworowska
01 sierpień 2012 21:41

Dziekuje za komentarze... Pawle na mecie pierwsza zameldowala się wnuczka...cóz latka robią swoje...Pozdrawiam🙂))

Avatar użytkownika Arkadiusz Musielak
Arkadiusz Musielak
01 sierpień 2012 21:28

Fajna rowerowa wycieczka. Miałem okazję być w tym czasie w Wiśle i zaczerpnąć trochę tych "klimatów". Pozdrawiam.

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
01 sierpień 2012 11:34

Gabrysiu, można rzec,  raz na ludowo, hej🙂 pozdrawiam

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
01 sierpień 2012 08:44

Ale ładnie! Ja też lubię takie ludowe klimaty!

Avatar użytkownika Paweł Gąsiorek
Paweł Gąsiorek
01 sierpień 2012 08:37

Super  " Tour the Beskid " można by powiedzieć ! A kto był pierwszy na mecie ? Ty czy wnuczka ?

Avatar użytkownika toja1358
toja1358
31 lipiec 2012 23:05

Fajna wycieczka, lubię takie ludowe klimaty🙂.

Pozdrawiam

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024