Wołowiec 776 m n.p.m. Kozioł 774 m n.p.m. Zamkowa Góra 620 m n.p.m.
Wzniesienie w Sudetach Środkowych, w Górach Wałbrzyskich, w pasmie Gór Czarnych.
Wyruszamy z ul .Świdnickiej w Wałbrzychu niebieskim szlakiem, pogoda super po
podejściu pierwszego dośc stromego podejscia droga łagodnie prowadzi nas lekko w
górę dookoła las cisza i spokój. Docieramy do przełęczy szybkiej cały czas niebieski
szlak kierunek mały kozioł zwany też małym wołowcem różne zródła inaczej podają
tu już zaczyna być stromo i dlatego zaopatrzamy się w kijaszki 🙂 bo w praktyce bardzo
są pomocne bo góry wałbrzyskie choć nie najwyższe to podejścia mają bardzo strome,
mały kozioł po chwili zdobyty ale po chwili przed naszymi oczami ukazuje się kolejne
wzniesienie tym razem wołowiec tu było ciężko ha ha ale za to jaka nagroda na szczycie
jest punkt widokowy z piękną panoramą na Wałbrzych dzielnica Podgórze widzimy też
Chełmiec,Śnieżke,Dzikowiec lubimy takie widoki , teraz schodzimy wąską scieżką lekka
hopa i jesteśmy na Kożle nie ma oznaczenia szczytu ale jest opis na ławce też dobre, górki
mocno zalesione ale gdzieniegdzie widać widoki, z kozła schodzimy bardzo stromo w dół
dochodzimy do przełęczy koziej teraz ruiny zamku Nowy Dwór na górze zamkowej zmieniamy
szlak na żółty jakimś cudem gubimy szlak ale idziemy naprzód dochodzimy pod góre zamkową
tu znajdujemy nasz żółty szlak i znowu mocno w górę , na górze mamy ruiny zamku Nowy Dwór
pozostało z niego niewiele brama i fragmenty murów robimy przerwę na posiłek i tak nasuwa
nam się pytanie jak te ludziska za czasów swietnosci zamku tu docierali masakra , po chwili
schodzimy i jesteśmy już pod mostem Wałbrzych Główny.Wycieczka super ale dała nam niezle
w kość ha ha .
[cytuj autor='Lebiedzik Stanisław'] Jeszcze nigdy tego Wam nie pisałem, ale jestem wdzięczny za każde pokazanie bliskich Wam rejonów, które są dla mnie całkowicie dziewicze. Chłonę te obrazki i liczę na to, że kiedyś tam dotrę. Pozdrawiam Was serdecznie. [/cytuj]
Mam równie wielką nadzieję co Staś . A tak na marginesie, to w tym roku już na Wołowcu byłem, ale tym troszkę wyższym (2064mnpm).
Jeszcze nigdy tego Wam nie pisałem, ale jestem wdzięczny za każde pokazanie bliskich Wam rejonów, które są dla mnie całkowicie dziewicze. Chłonę te obrazki i liczę na to, że kiedyś tam dotrę. Pokazaliście z oddali Ślężę, jak dobrze pójdzie , to będę na niej w pierwszych dniach sierpnia. Takie są plany, a co wyjdzie, to jak zawsze życie pokaże. Pozdrawiam Was serdecznie.
Malownicze ruiny i piękna zieleń. Wycieczka super!
🙂 Pięknie! Okolice Wałbrzycha wciąż pod względem ruinowym pozostają nieprzepatrzone... Dziękujemy za namiar 🙂
A Dzikowiec to chyba znam - tam jest tor Offroadowy... nieźle się tak w grudniu utopiliśmy 🙂
Pozdrowienia!
Ostatnio edytowany: 2012-05-10 21:36
Zielono, świeżo, soczyście na szlaku. Piekne wedrowanie. Pozdrawiam
witam Dorote i Krzysztofa.
w pieknych miejscach spedzacie czas .
Ladna wycieczka i ladne zdjecia
(5)
Pozdrawiam Barsolis
Dorotko i Krzysztofie , Mokunka ma 100% rację – pięknie, ciekawie co więcej trzeba, aż Wam zazdroszczę, góry, super widoki i jeszcze te ruiny , wymarzona wyprawa.
Pieknie, ciekawie, wiosennie i te ruiny w tle.Czego wiecej krajotroterom potrzeba? 🙂)) Super wycieczka.pozdrawiam🙂))