Klimczok

, Marcin Walczak
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Prawie cały czas względnie płaską trasą przybywamy, do pierwszego zakrętu (patrz mapa). Tutaj warto na moment się zatrzymać i podejść parę kroków w dół, aby ujrzeć w całej okazałości Zaporę w Wapienicy. Najdłuższa na obszarze miasta dolina górska (Dolina Luizy) zalana lasem mieszanym i iglastym, położona pomiędzy szczytami Beskidu Śląskiego: Palenicą, Błatnią, Trzema Kopcami i Szyndzielnią.

Wędrujemy cały czas szlakiem niebieskim, mamy jeszcze do pokonania 3 nieduże szczyty: Kopany - Wysokie - Przykra. W obszarach Wysokie mieści się uroczysko kultowe z XVII w. Ażeby dotrzeć do tego miejsca należy przebyc około 250 m trzymając się oznaczonych czerwonym kołem drzew.

Błatnia (917 m n.p.m.) stanowczo wyodrębnia się w grupie Klimczoka. Z polan szczytowych roztaczają się piękne widoki na Beskid Śląski. "Panorama z Błatniej obejmuje - oprócz szczytów Klimczoka i Skrzycznego - wszelkie większe szczyty Beskidu Śląskiego pasmo ciągnące się od Skrzycznego do Baraniej Góry.

Z Błatniej żółty żółtym szlakiem przemieszczamy się w kierunku Klimczoka. Przed nami około 1,5 godziny trasy. Na naszej drodze znajdu się Stołów i Trzy Kopce. Rejony Trzech Kopców są bardzo interesujące bowiem znajduje się tam buków znajdujący się na wysokości 800-950 m w obszarze wzniesienia - 120-letni drzewostan a także jaskinia Klimczoka na południowym pochyleniu.

Klimczok (1117 m n.p.m.) - zamiar naszej wycieczki jest szczytem górskim znajdujący się w granicach administracyjnych Bielska-Białej i będący najwyżej umiejscowionym punktem tego miasta. Umiejscowiony w północnej sekcji Pasma Wiślańskiego w Beskidzie Śląskim. Lasy wokół szczytu były podobno kryjówką zbójników. Na czele których stali bracia Klimczaki. Z tej przyczyny też wywodzi sie nazewnictwo tego szczytu. Wschodni, mocniej płaski szczyt, posiada nazwę Magury, ma wysokość 1095 m, wznosi się na nim schronisko PTTK a także stacja ratunkowa GOPR. Z Klimczoka udajemy się żółtym i czerwonym szlakiem na Szyndzielnię, jest to około 30 minutowy spacerek.

, Marcin Walczak
, Marcin Walczak
, Marcin Walczak
, Marcin Walczak
Avatar użytkownika Marcin Walczak
Marcin Walczak
Komentarze 6
2011-12-08
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Danuta
Danuta
08 grudzień 2011 23:38

[cytuj autor='Musielak Arkadiusz'] [cytuj autor=' mokunka'] Marcin fajna, kolejna wyprawa! Fot nie zrobiles zbyt wiele ale to co najważniejsze zostaje przecież w pamięci🙂 pozdrawiamn🙂)) [/cytuj] Zgadzam się z Mokunką. Fajna wyprawa, zamierzam się wybrać wiosną 2012r. Pozdrowienia dla Wszystkich. [/cytuj]

I ja sądzę podobnie. Wycieczka ciekawa, godna powielenia. Pozdrawiam :-)

Avatar użytkownika Adam Prończuk
Adam Prończuk
08 grudzień 2011 22:58

 

Wczoraj od Klimczoka zero luda. W górnych partiach szlaki ośnieżone i oblodzone. Pogoda zmienna, wietrze, śnieżnie i deszczowo z odrobiną słońca.  Mialem iść, ale Wa-wa wypadła i koledzy poszli sami. Teraz mamy bezchmurne niebo - wygladam za okno.

Przejście Wapiennica Centrum, Błatnia, Stołów, Trzy Kopce, Siodlo pod K, Klimczok, Rozstaje 3 szlakówe, Szyndzielnia, Wapiennica centrum- to ponad 25 km. Ze schroniskami z pewnością ponad 7 h. 

Pozdrawiam Wszech Krajtroterów

Avatar użytkownika Marcin Walczak
Marcin Walczak
08 grudzień 2011 21:07

Trasa na cały dzień (mi wyszło około 7 godzin. Ale po drodze są 3 schroniska, więc czas leci. Polecam te rejony, chociaż od Klimczoka coraz więcej osób 🙂

Avatar użytkownika Arkadiusz Musielak
Arkadiusz Musielak
08 grudzień 2011 20:47

[cytuj autor=' mokunka'] Marcin fajna, kolejna wyprawa! Fot nie zrobiles zbyt wiele ale to co najważniejsze zostaje przecież w pamięci🙂 pozdrawiamn🙂)) [/cytuj]

Zgadzam się z Mokunką. Fajna wyprawa, zamierzam się wybrać wiosną 2012r.

Pozdrowienia dla Wszystkich.

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
08 grudzień 2011 20:09

Marcin fajna, kolejna wyprawa! Fot nie zrobiles zbyt wiele ale to co najważniejsze zostaje przecież w pamięci🙂 pozdrawiamn🙂))

Avatar użytkownika Danuta
Danuta
08 grudzień 2011 15:40

Kiedyś schodziłam z Błatniej do Wapienicy. Było to bardzo dawno temu i z tego co pamiętam to dość długi odcinek szlaku prowadził drogą asfaltową. Ale teraz pewnie się zmienilo. Ciekawa jestem jak dużo czasu potrzebowałeś na przejście odcinka z Wapienicy- przez Błatnią do Szyndzielni? Nigdy nie udało mi się zlokalizować jaskini o której piszesz.

Ciekawa wyprawa, ładne zdjęcia. Pozdrawiam :-)

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024