Góry Stołowe/Uzdrowiska/Jaskinia Niedźwiedzia/Złoty Stok
Do Kotliny Kłodzkiej wybraliśmy sie w połowie września, aby było mniej ludzi. Pierwszego dnia, zwiedzanie zaczeliśmy od Kaplicy Czaszek w Czermnej. Trafiliśmy akurat na wycieczkę zorganizowaną, więc w kaplicy opowiadał przewodnik. Zwykle robi to zakonnica. Byłam tam juz trzeci raz więc wiedziałam czego mam sie spodziewać, ale reszta była zszokowana.Jednak warto zobaczyć to miejsce, bo z tego co wiem to jedno z nielicznych w Europie. Wstęp 4zł. Potem pojechaliśmy do Kudowy i pospacerowaliśmy po parku zdrojowym. Pięknie utrzymane miejsce, palmy, fontanna, wyremontowana pijalnia wód,górujące nad parkiem sanatorium Polonia.Wszystko bardzo urokliwe, no i pyszne gofry w kawiarni🙂Idąc deptakiem parku dochodzi sie do jeziora, gdzie kuracjusze dokarmiają ryby.Miasteczko tętniące życiem. Następnie pojechalismy do Dusznik,gdzie też przeszliśmy park zdrojowy. Jednak pijalnia wód była raczej zaniedbana i nie zachęcała do dłuższej wizyty. Z Dusznik wybralismy sie do Polanicy. Sliczny deptak, piekny park zdrojowy i pełno ludzi. Wieczorem (w soboty i niedziele) jest pokaz kolorowej fontanny. Świetna atrakcja.
Drugiego dnia wybraliśmy się na Szczeliniec i w Błędne Skały. Samochód zostawilismy na parkingu w Karłowie i spacerkiem poszliśmy na szczyt. Po drodze mineliśmy "Park Jurajski", ale był jeszcze zamknięty. Gdy wdrapaliśmy się na szczyt, nie zobaczyliśmy panoramy gdyż była mgła. Ale za to w schronisku wypilismy pyszną czekoladę. Weszlismy w labirynty Szczelińca, podziwiając fantastyczne formy skalne np. Tron Liczyrzepy(strasznie na nim wiało), Koński Łeb, Kwokę itd. Przejście zajęło nam ok. 40min. Następnie pojechalismy na Błędne Skały. Bardzo fajne miejsce, z wieloma wąskimi przejściami. Labirynt i formy skalne podobne jak na Szczelińcu. Najbardziej znana to chyba Kurza Stopka. Tu przejście również ok. 40 min.
Trzeci dzień zaczeliśmy od zwiedzenia kopalni złota z Złotym Stoku. W naszej grupie było tylko sześć osób, więc przewodnik mógł nam szczegółowo wszystko opowiedzieć. Zaczeliśmy od Sztolni Gertruda, potem spacerkiem poszliśmy do Sztolni Czarnej z wodospadem. Następną atrakcją był spływ łodzią w zalanej części Sztolni Gertruda. Następnie pojechaliśmy do Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie. Przepiekne stalaktyty i stalagmity zrobiły na nas wielkie wrażenie.
