Rowerowy wypad

, Teresa Nowak

Głównym celem mojej wyprawy rowerowej była Dolina Mnikowska, w której jeszcze nie miałam okazji być. Zaciekawiła mnie również Dolina Brzoskwinki, którą to już wcześniej opisała Kasia Jamrozik. Prześledziwszy mapkę okazało się, że znajdują się one w bliskiej odległości od siebie. Mało tego, łączy je niebieski szlak pieszy, który wiedzie przez Wąwóz Półrzeczki. Nie namyślając się długo wsiadłam na rower i ruszyłam w kierunku Puszczy Dulowskiej. Trasa do Rudna jest mi bardzo dobrze znana więc szybko ją przemierzyłam bez zbędnych przystanków. Szlak przez Puszczę wiódł aż do autostrady A4, ale ja tuż przed autostradą odbiłam w lewo na czerwony szlak rowerowy zmierzający do wsi Brzoskwinia. Początkowo musiałam podprowadzić rower po bardzo stromym wzniesieniu, by potem całkiem przyjemną ścieżką wśród drzew dojechać do asfaltu, który wijąc sie ostro w dół doprowadził mnie we wsi do rozwidlenia szlaków. Udałam się zgodnie z niebieskim szlakiem do Doliny Brzoskwinki. Tam przy tablicy z mapą zostawiłam rower ponieważ było zbyt stromo, by ciągnąć go do góry. Ruszyłam pieszą ścieżką dydaktyczno-widokową pod nazwą "Chrośnianeczka" na wzniesienie Wielki Brzeg. Tam stoi drewniany krzyż z napisem " Dzięki Ci Panie, że dałeś mi oczy". Musiałam powrócić tą samą ścieżką żeby zabrać rower ale dalej i tak poszłam pieszo prowadząc rower, żeby móc oglądać skały i robić zdjęcia. Kawałek dalej znowu podeszłam wyżej do ściany skalnej i zauważyłam wejście do jaskini. Był to wąski przesmyk pomiędzy blokami skalnymi ale weszłam tam, bo wcześniej widziałam wyjście z drugiej strony zabezpieczone drewnianą poręczą. Po tej "penetracji" zeszłam do dna Dolinki i po przejściu kilkudziesięciu metrów okazało się, że to już koniec. Niestety dolinka jest bardzo krótka. Minęłam kapliczkę w Chrosnej i po przejechaniu pod A4 musiałam trochę się napocić, żeby wyjechać kamienistą drogą. Nagrodą były wspaniałe widoki jakie stamtąd się rotaczały. Trzymając się cały czas niebieskiego szlaku, po ostrym skręcie w lewo dotarłam wreszcie do Wąwozu Półrzeczki. Skwar letniego dnia wogóle tutaj nie docierał. Zacienione miejsce, nawoływania jakichś dużych ptaków gdzieś wśród drzew, całkowity brak ludzi, wstrząsnął mną lekki dreszczyk strachu. Wąwóz ten wywarł na mnie niesamowite wrażenie. Wzdłuż szlaku pomiędzy drzewami wyłaniały się ściany skalne. Rzeczka chyba wyschła, bo dopiero w końcowym odcinku wąwozu pojawiła się jakaś woda. Szlak prowadził cały czas w dół więc odradzam zwiedzanie go od drugiej strony. Zdjęcia, które pokazałam nie oddają uroku tego miejsca. Trzeba po prostu tam być i poczuć atmosferę tajemniczości. Po wyjeździe z Wąwozu naprzeciwko drogi jest wjazd do Doliny Mnikowskiej. Przez tę dolinę również przeprowadziłam rower. Prowadzi przez nią wygodna ścieżka, przystosowana również do poruszania się przez niepełnosprawne osoby. W centralnym miejscu Doliny znajduje się namalowany na skale kilkumetrowy wizerunek Matki Bożej zwanej Skalską. Przez dolinę poprowadzona jest droga krzyżowa i kolejne stacje prowadzą właśnie do tego wizerunku. Kilka razy w roku w tym miejscu odprawiana jest msza św. Dalej szlak prowadzi ścieżką przez las. Ja po wyjeździe z doliny skreciłam w lewo, by już asfaltem przez Mników wrócić do miejsca gdzie wjeżdżałam do niej, a potem dalej aż do kapliczki przy której czerwony szlak pieszy skręca w lewo. Udałam się tam, by zobaczyć Rezerwat Zimny Dół. Początkowo prowadzi tam asfaltowa droga, wzdłuż której pojawiają się ogromne skały. W jednej z nich znajdowała sie figurka Matki Bożej. Niestety brak czasu nie pozwolił mi na dokładne zwiedzenie rezerwatu, przez który poprowadzona jest okrężna ścieżka. Warto wybrać się tam pieszo, bo rower raczej jest przeszkodą. Rezerwat obejmuje fragment terenu doliny Zimny Dół z jedynym w województwie małopolskim wywierzyyskiem znajdującym się w jaskini. Jest to duże wywierzysko, wypływa z niego kryształowo czysta woda, która następnie potokiem wpada do Sanki. Dużą atrakcją doliny Zimny Dół jest ścieżka dydaktyczna, która kluczy po obu stronach potoku, zataczając pętlę okrążającą całą dolinę. Podziwiać można duże głazy o bardzo stromych ścianach, miejscami tworzące labirynty skalne. W wielu miejscach na skałach występują charakterystyczne okapy i nisze skalne oraz kilka niewielkich jaskiń. Wszystkie te formy powstały głównie w wyniku procesów krasowych. Powróciłam tą samą drogą do kapliczki, gdzie pod skałą pasły się kozy, a potem przez Baczyn dojechałam do Puszczy Dulowskiej, którą wróciłam do Trzebini.

Rozwidlenie szlaków, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
Na szczycie Wielkiego Brzegu, Teresa Nowak
Widok z Wielkiego Brzegu, Teresa Nowak
Dolina Brzoskwinki, Teresa Nowak
Dolina Brzoskwinki, Teresa Nowak
Dolina Brzoskwinki, Teresa Nowak
Dolina Brzoskwinki, Teresa Nowak
Wejście do jaskini, Teresa Nowak
Jaskinia, Teresa Nowak
Wyjście z jaskini, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
Kapliczka w Chrosnej, Teresa Nowak
Widok na Dolinę Brzoskwinki, Teresa Nowak
Klasztor Kamedułów, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
Wąwóz Półrzeczki, Teresa Nowak
Wąwóz Półrzeczki, Teresa Nowak
Wąwóz Półrzeczki, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Dolina Mnikowska, Teresa Nowak
Wizerunek Matki Bożej Skalskiej, Teresa Nowak
Dolina Zimny Dół, Teresa Nowak
Dolina Zimny Dół, Teresa Nowak
Dolina Zimny Dół, Teresa Nowak
Figurka Matki Bożej , Teresa Nowak
, Teresa Nowak
Pasący się kozioł u stóp skały, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
, Teresa Nowak
Kapliczka przy skrzyżowaniu do Zimnego Dołu, Teresa Nowak
Rowerowy wypad, Teresa Nowak
W drodze do Brzoskwini, Teresa Nowak
Avatar użytkownika Teresa Nowak
Teresa Nowak
Komentarze 2
2009-08-12
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Katarzyna Jamrozik
Katarzyna Jamrozik
16 sierpień 2009 16:08
Widzę że musimy jeszcze raz wrócić do Doliny Brzoskiwniki, bo nie wiedziałam że jestam krzyż i że jest tam jeszcze jaskinia do obejrzenia. Ale myślę że nic straconego, może pojedziemy tam kiedyś z dziećmi,które tam jeszcze nie były a bardzo lubią zaglądać do każdej szczeliny.

14 sierpień 2009 17:52
Konto użytkownika zostało usunięte

Zwiedzone atrakcje

Puszcza Dulowska

Dolina Brzoskwinki

Wąwóz Półrzeczki

Dolina Mnikowska

Zimny Dół

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024