W łańcuckim parku jestem dość częstym gościem, a to za sprawą jego bliskiego położenia - zaledwie 17km od Rzeszowa, w którym mieszkam. Tak więc w każdej wolnej chwili, nawet po pracy mogę się zrelaksować spacerem w tym pięknym miejscu. W parku w obrębie fosy znajduje się wspaniały zamek - jedna z najwspanialszych rezydencji magnackich w Polsce. Najchętniej przyjeżdżam tu wiosną, kiedy wokół zamku rozkwita wszelkie kwiecie i jesienią gdy dzikie wino oplatajace zamek zmienia barwę na czerwono,a platany w parku przybierają ogniste kolory. Od 2008r udostępniona jest zwiedzającym dodatkowa atrakcja - storczykarnia, gdzie można podziwiać niezwykłe okazy, a nawet zakupić, choć do tanich nie należą
dzięki, miejsce odwiedzenia na pewno jest warte. Kiedy byłam tam pierwszy raz też na takiej szkolnej wycieczce, a potem wróciłam dopiero po wielu latach to odbiór jest już zupełnie inny, właściwie odkrywa się miejsce na nowo.
Śliczne zdjęcia, wspaniałe miejsce. Ja byłam tam jako dziecko ze szkolną wycieczką i za wiele już nie pamiętam. Widzę, że warto by było pojechać tam jeszcze kiedyś.