MALBORK, SZTUM, KWIDZYŃ, GNIEW

Malbork, Justyna J.
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem
O Malborku pisać nie będę, bo każdy albo coś czytał albo oglądał na temat tej twierdzy. Moja mama była zachwycona salą z różnymi "cackami" z bursztynu, ja słuchałam interesujących opowieści przewodnika na temat historii i podziwiałam fortyfikację, inni zachwyceni byli zdobieniami i rozwiązaniami wewnątrz zamku... Dla każdego coś miłego. 3 godziny dla jednych to za mało, dla innych to za długo... Niemniej jednak ogół robi wrażenie.
Z Malborka pojechaliśmy do Sztumu. Powiem szczerze - spodziewałam się czegoś innego... Nie wiem czego ale nie zrobiło na mnie wrażenia to co zobaczyłam... Przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale to tylko moja własna opinia. Trzeba ją osobiście sprawdzić więc zachęcam do odwiedzenia tego miejsca 🙂
Za to Kwidzyn - bajer. Za czasów krzyżaków zamek stał się pałacem biskupim. Później był rónież więzieniem. Teraz jest muzeum. Niesamowita budowla. Jej ogrom przytłacza a człowiek robi się malusi. Do tego cudowna czerwona cegła (w Malborku też mi się to podobało) no i jedna rzecz, która mnie powaliła. Kibelek o długości 50 m. wsparty na 5 arkadach o wysokości .... a bo ja wiem (zawsze byłam kiepska z matmy) ale wysoooooki !!!! Dobre.
Następny etap i przystanek to Gniew. Jeśli mogę coś zasugerować - nie zostawiajcie przeprawy przez Wisłę na późne popołudnie!!! Możecie mieć problem. Żeńska część grupy musiała błagać panów, zeby zabrali nas jeszcze na drugą stronę. Nie pamiętam w okolicach której to było ale ok 18-19. Panowie zabierają na swoją "tratwę" 😉 3 samochody osobowe i przeprawa taka trwa (z załadowaniem i rozładowaniem) ok 30 min. Panowie dali się uprosić ale było ciężko. Gdyby nas nie zabrali trzeba by było nadkładać drogi do najbliższego mostu i to sporawo 😢 Pamiętajcie o tym jadąc do tego zameczku. Zanosiło się na deszcz ale w pewnym momencie przejaśniło się i nawet mamy kilka fotek z zachodu słońca 🙂
Niestety... Na spacery po terenie zamku nie było już dużo czasu, bo robiło się późno a poza tym znowu zaczęło się chmurzyć... Przed Gdynią złapała nas burza ale i tak dzień zaliczam do udanych, bo zobaczyłam kilka ciekawych miejsc z osobami, na których mi zalezy 🙂
Polecam wszystkim tą trasę. Przyjemnie męcząca 🙂
Malbork, Justyna J.
Malbork, Justyna J.
Malbork, Justyna J.
Malbork, Justyna J.
Malbork - nowoczesne ogrzewanie podłogowe ;), Justyna J.
Malbork , Justyna J.
Gniew - z drugiej strony Wisły, Justyna J.
Kwidzyn, Justyna J.
Kwidzyn, Justyna J.
Malbork, Justyna J.
Malbork, Justyna J.
Malbork, Justyna J.
Justyna J.
Komentarze 0
2009-05-16
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024