Jest sobota, za oknem mglisto, ponuro i mży... Typowa ostatnio pogoda. Tak sobie pomyślałem, że może by umieścić na Polskich Szlakach jakąś wycieczkę. Ale którą? I tak oto narodził się pomysł, żeby pochwalić się tym, o czym już kiedyś wspominałem – napiszę o ciekawych, śmiesznych i dziwnych nazwach miejscowości. A czasami nawet Beznazwy 🙂
Wybierając się w podróż zawsze kieruję się Nadzieją,
że zobaczę coś ciekawego, a to zabytki, a to ciekawych ludzi, a to interesujące zwierzaczki i proszę
Oczywiście, nie chcę spotkać żadnych Potworów
Zdecydowanie wolę znaleźć się w Niebie
niż w Piekle.
Uwielbiam Książki,
a szczególnie Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego, więc niestraszne mi nawet Strzygi
A choć człowieka spotykają w trakcie jazdy różne przygody i często dopadają go typowe ludzkie potrzeby
Wtedy tylko trzeba mieć nadzieję, że nie będzie ani Męci,
ani Biały...
To jednak są i osoby Mądre
Ładne (czasami nawet 2)
a nawet Czyste
więc czasami chciałbym złożyć im propozycję
ale się wstydzę... I choć niektóre nazwy... absolutnie z niczym mi się nie kojarzą...
Bo to przecież są naprawdę Grzeczne Panny 🙂
Czując się niczym cesarz Francuzów
ruszam szukać dalszych przygód. Teoretycznie można napić się Wódki
szczególnie Zimnej
ale czasami Wódka się kończy,
więc mimo Warków i Wrzasków
jem Twaróg lub Schab (choć ten ostatni jakiś dziwny).
Jeżdżąc po Polsce odwiedzam wiele miejsc, niektóre są ZŁE
ale takich jest Mało(a)chowo
Najczęściej są światowe!
Wiem, wiem, niektórzy uważają mnie za Szaleńca,
poświęcającego nieprzespane noce na jazdę. Często boli mnie kolano, szczególnie, że jest ono Krzywe
spotykają mnie klęski duże i małe, a nawet Samoklęski,
to jednak cały czas towarzyszy mi taka Dobramyśl, że
ludzka Zawiść nie wygra
bo silniejsza jest Prawda i Miłość.
Tak oto, mimo wielu Błędów
docieram do Końca mojej wycieczki...
Ale czy na pewno?
[cytuj autor='Mariusz'] Absolutnie się nie gniewam 🙂 Zresztą mam już drugą część. Niedługo udostępnię. Cieszę się, że się spodobało 🙂 [/cytuj]
Pierwsza zrobiła furorę w jednej grupie 🙂 Czytałam już drugą, równie świetna, masz talent chłopie 🙂
Edytowano: 2020-12-22 12:08:44
Absolutnie się nie gniewam 🙂 Zresztą mam już drugą część. Niedługo udostępnię. Cieszę się, że się spodobało 🙂
[cytuj autor='Anna Piernikarczyk'] Mariuszu, pozwoliłam sobie zamieścić Twoją wycieczkę na Facebooku 🙂 Chyba się nie gniewasz, ale to perełka 😉 Edytowano: 2020-12-22 09:52:29 [/cytuj]
Mariuszu, pozwoliłam sobie zamieścić Twoją wycieczkę na Facebooku 🙂 Chyba się nie gniewasz, ale to perełka 😉
Posted by Polskie Szlaki on Oryginalny post
Edytowano: 2020-12-22 09:52:29
Hehe super, dużo trudu sobie zadałeś jeżdżąc i wymyślając, ale wyszło świetnie 🙂 Się ubawiłam 🙂 I widzę, że po Jurze też tam śmigałeś 😉
Ciekawie ci się zrymowała cała opowieść.
Fajne, też mi się podoba i również zacznę bardziej przyglądać się nazwą miejscowości. 🙂🙂
Dobre. Teraz baczniej będę zwracał uwagę na nazwy miejscowości.
Dziękuję za uznanie. Jak planowałem wyjazd nad Narew chciałem Konowały odwiedzić. Nie udało się, ale wszystko przede mną
[cytuj autor='Joanna'] Uśmiałam się do rozpuku. Fantastycznie ułożyłeś "zwykłe" nazwy w opowieść. Miałam kiedyś zdjęcie mojego obecnego męża z kolegą, stojących przy drogowskazie z napisem "Konowały 2", ale to było dawno i zdjęcie gdzieś zaginęło. Natomiast drogowskaz stoi nadal... [/cytuj]
Dziękuję 🙂 Faktycznie, słyszałem, że jest taka możliwość, że na wiosnę po raz ostatni będziemy zmieniać czas i bardzo dobrze, przynajmniej wg mnie
[cytuj autor='tomtur'] Bardzo sympatyczna opowieść o Polsce. Tak trochę inaczej. Ciekawie i z humorem. I wbrew temu co za oknem. Czy to prawda, że jak dobrze pójdzie to wiosną 2021 będziemy ostatni raz przestawiali zegarki i pociągi nie będą już miały przymusowych godzinnych przerw? [/cytuj]
Uśmiałam się do rozpuku. Fantastycznie ułożyłeś "zwykłe" nazwy w opowieść.
Miałam kiedyś zdjęcie mojego obecnego męża z kolegą, stojących przy drogowskazie z napisem "Konowały 2", ale to było dawno i zdjęcie gdzieś zaginęło. Natomiast drogowskaz stoi nadal...
Bardzo sympatyczna opowieść o Polsce. Tak trochę inaczej. Ciekawie i z humorem. I wbrew temu co za oknem.
Czy to prawda, że jak dobrze pójdzie to wiosną 2021 będziemy ostatni raz przestawiali zegarki i pociągi nie będą już miały przymusowych godzinnych przerw?