Rusinowa Polana, Wiktorówki i Gęsia Szyja

, EmiZtg
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Tegoroczna jesień w Tatrach była bardzo łaskawa. Ciepła, piękna i długa. Jeszcze w październiku i listopadzie wędrowaliśmy w krótkich rękawkach. Tak jak na Gęsiej Szyi, którą wybraliśmy na szybki trekking. Z Bielska do Zakopanego nie jest na szczęście daleko, więc dojazd zajął nam niewiele czasu. Dojechaliśmy i okazało się, że parking jest już pełen. Samochody stały na poboczu prawie aż do Łysej Polany. Pomyślałam o tłumach na szlaku i nie pomyliłam się. Na Rusinową Polanę podążaliśmy w nieprzerwanym ludzkim morzu. Na miejscu szybko skręciliśmy na Wiktorówki - tam jeszcze nie byłam. Nie jestem fanką stawiania miejsc kultu w górach, podobnie jak wszelkiej innej infrastruktury poza schroniskową, ale ten mały kościółek okazał się naprawdę uroczy. Zrobiliśmy kilka zdjęć i wróciliśmy na polankę, a potem ruszyliśmy (ja z mozołem) na Gęsią Szyję.

To moja druga wizyta na tym jakże widokowym szczycie. Za pierwszym razem chmury zasłaniały wszystko wokół, a teraz Tatry ukazały się nam w pełnej okazałości, oświetlone ciepłym jesiennym słońcem. Rozkoszowaliśmy się cudną panoramą przez długi czas, aż w końcu zostaliśmy sami. Jeszcze tylko kilka fotek i pora wracać. Na dole, na polanie, były już tylko dwie osoby oprócz nas. Teraz rozpoczął się spektakl - zachodzące słońce zaczęło dosłownie malować kolorami ściany tatrzańskich olbrzymów. Aparat w telefonie, nawet najlepszy, nigdy tego piękna nie odda.

, EmiZtg
, EmiZtg

Wracaliśmy oczywiście jak zwykle jako jedni z ostatnich, jednak udało się dojść do samochodu bez ubierania czołówek.

, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
Avatar użytkownika EmiZtg
EmiZtg
Komentarze 4
2018-10-14
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Anja
Anja
28 grudzień 2018 10:50

Mam nadzieję, że już wkrótce.

Edytowano: 2018-12-28 10:50:45

Avatar użytkownika EmiZtg
EmiZtg
19 grudzień 2018 00:15

[cytuj autor='marian'] Piękne widoki.Ja byłem na Rusinowej Polanie i Wiktorówkach w zeszłym roku.Widoki były przepiękne,góry były w białej szacie ale na Gęsią Szyje nie poszliśmy a szkoda. [/cytuj]

Szkoda, bo widoki super, ale co się odwlecze... 🙂

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
18 grudzień 2018 12:48

kolejne wspaniałe jesienie tego roku, fajnie,  ze udało Ci sie to wykorzystać 🙂

Avatar użytkownika marian
marian
12 grudzień 2018 09:26

Piękne widoki.Ja byłem na Rusinowej Polanie i Wiktorówkach w zeszłym roku.Widoki były przepiękne,góry były w białej szacie ale na Gęsią Szyje nie poszliśmy a szkoda.

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Symboliczny cmentarz ofiar gór Wiktorówki

Symboliczny cmentarz ofiar gór Wiktorówki

Sanktuarium na Wiktorówkach

Sanktuarium na Wiktorówkach

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024