Hala Boracza , czyli niedzielne spontaniczne spalanie poobiednich kalorii :)

Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku

Żona przed obiadem rzuciła hasło 'Idziemy na Boraczą?" Tu nie było co się namyślać tylko szybko jeść i ruszać ....

Hala Boracza to bardzo urokliwa hala w Beskidzie Żywieckim na wysokości ok.860 m... gdzieś pomiędzy szczytem Prusów ,a Redykalny Wierch . Więcej nie ma co opisywać gdy widać dobrze na zdjęciach 🙂 

, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku

Dzień : 30.09.2018

Tym razem nie sam ,a nawet w sporym składzie wędrowałem . Ekipom trzypokoleniową ... od wnuków po babcie tj.ja , moja żona , nasz prawie 4latek z górami obyty + szwagierka z dwiema pociechami (prawie 3 i 6lat) jeszcze z górami nieobytymi i moja teściowa 🙂 tzn. Ekipa 7 krasnoludków 🙂

, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku

Trasa : Wystartowaliśmy z Żabnicy Skałki (parking przy sklepie) Gdzie jakimś cudem udało się nam znaleźć miejsce na dwa auta . Jakby na nas specjalnie czekały ...
Wędrowaliśmy "Trasą Niedzielnych Turystów" 🙂 jak pewne osoby mawiają . A mianowicie idąc asfaltem ul.Boraczą aż do Schroniska na Hali Boraczej . Jakby ktoś nie wiedział asfalt kończy się ok.200-300m przed schroniskiem . Dalej wiedzie utwardzona w miarę równa droga ...
Trasa idealna np. na spacer z wózkiem po górach . Trasa łatwa i idealna dla każdego w każdym wieku . Trasa idealna na małe górskie spontaniczne wypady . Można bez przeszkód w klapkach , japonkach ,sandałach i nawet boso bez problemu iść .

Pod górę wejście na totalnym luzie zajęło nam 1.20 h ,a w dół nogi wręcz rwały się do marszu i raptem 50 min nam to zajęło . Co i tak na skład z dziećmi jest wręcz bardzo dobry .

, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku

Pogoda była wręcz idealna , nie zbyt ciepło lecz w sam raz (choć w cieniu trochę chłodem zalatywało) to jednak taka w sam raz by iść . Idealna pogoda na zdjęciowe szaleństwo w moim wydaniu 🙂 . Po drodze mijaliśmy multum ludzi . Ilości wręcz rekordowe ... i to mimo faktu iż sklepy były dzisiaj otwarte 🙂

W schronisku kolejka też spora , a i czas na zamówienie też się trochę przeciągał lecz kto był głodny musiał swoje wyczekać .
Słynne Jagodzianki rozchodziły się w błyskawicznym tempie . Co rusz stawały się towarem deficytowym . Nie nadążali szykować nowych ... lecz ja i tak ich nie lubię 🙂 Wybrałem frytki , które o dziwo dobrze były zrobione i nawet smakowały :P

, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku

Mój synek był tam zresztą już 3 raz . Pierwszy raz gdy jeszcze roczku nie miał 🙂 

Dzieci zadowolone . Jeszcze rzuciły hasło za tydzień chcemy znowu w góry 🙂 . Więc kto wie jak pogoda dopiszę to znów ruszymy "bandą 7 krasnoludków" w góry 

, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku

Pewnie znów tam kiedyś wrócimy gdy znów nas nagle na małe spotkanie z górami weźmie 🙂

, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Słynna Jagodzianka :), Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej ... w oddali Polana Cukiernica, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
Na Hali Boraczej, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
, Fasola na Szlaku
Avatar użytkownika Fasola na Szlaku
Fasola na Szlaku
Komentarze 7
2018-09-30
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Kasia_Studentka
Kasia_Studentka
11 październik 2018 14:59

Lubię takie zdjęcia 🙂

Avatar użytkownika marian
marian
03 październik 2018 12:51

[cytuj autor='Joanna'] Fajnie mieszkać w takiej okolicy [/cytuj]

Zgadzam się.Piękne fotki.

 

Avatar użytkownika Anja
Anja
03 październik 2018 08:32

Jakie piękne intensywne kolory. Ale narobiłeś mi smaka na jagodzianki🙂😉

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
02 październik 2018 12:26

Ciekawa i fajna wycieczka.

 

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
02 październik 2018 08:11

Raz tylko byłem, w latach 90-ych i nie bardzo pamiętam.

Pięknie to wygląda na fotkach, a na jagodzianki to jednak bym się skusił.

Takie rodzinne wyprawy marzą mi się. Szkoda że w góry nie mam bliżej.

Avatar użytkownika tomtur
tomtur
01 październik 2018 12:11

Super taka wielopokoleniowa wyprawa. Nic dziwnego, że po 2 godzinach marszu jagodzianki miały wielkie wzięcie.

A schronisko przyjazne niewidomym to piękna rzecz.

Avatar użytkownika Joanna
Joanna
01 październik 2018 10:39

Fajnie mieszkać w takiej okolicy

Zwiedzone atrakcje

Hala Boracza

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024