Grochowiec Wielki w Ryczowie i Rynek w Pilicy

Na Grochowcu w Ryczowie
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Po 4-kilometrowym spacerku w Dolinie Wodącej wszyscy chcieli już jechać do domu. Poza mną 🙂 Byłam w zdecydowanej mniejszości, bo pies raczej głosu nie ma 🙂 Ale tak piękne słońce chylące się... tego nie można było przepuścić, tym bardziej, że tak rzadko o tej porze wędrujemy, zwykle już zmierzamy do domu. Więc szybko biłam się z myślami co by tu Rodzinie zaproponować, żeby się spodobało 🙂 Oczywiście zamek Ogrodzieniec był pierwszą myślą, bo blisko i piekny, ale tam nawet o tej porze problem z parkingiem, te naganianie mieszkanców jest denerwujące mogli by coś z tym zrobić. Obiecane lody zjedliśmy na Rynku w Pilicy, żeby zobaczyć znów ładny odbudowany Ratusz, a potem co ?? Otwieram aplikację Polskich Szlaków... i widzę Grochowiec w Ryczowie - piękny ostaniec z rozległym widokiem, tego mi trzeba było 🙂 O mało się nie spóźniliśmy na zachodzące słońce, bo jeszcze przygody po drodze. Łukasz wbił ul. Turystyczną w Ryczowie, bo na niej jest Grochowiec Wielki, ale ponoć pokazał mu 3 Turystyczne w Ryczowie no i wybrał złą, dojechaliśmy do Kiełkowic w gminie Ryczów, wszyscy już mieli dość, ale na pewno warto, więc kolejne szukanie w GPS i tym razem już dobrze dojechaliśmy, wypatrzyłam zjazd niemal pod sam ostaniec, dobrze, że krzyż stoi na górze, to łatwo było rozpoznać 🙂 Na Jurze wcale nie tak łatwo gdzieś trafić jak się nie zna, bo niestety jeszcze oznaczenia trochę kuleją, tablic mało, kierunkowskazów jeszcze mniej, a ostańce wszystkie podobne 🙂 Ale dotarliśmy, podchodzimy na szczyt wzgórza i mamy te piękne widoki, rozległe, których brakło mi w poprzedniej wędrówce po Dolinie Wodącej. Słońce sprawia, że wszystko wygląda pięknie, magicznie i bardzo plastycznie, cieszymy oczy i zapamiętujemy widoczki, by starczyło ich do kolejnego wyjazdu 🙂 Wracamy do auta, pada kilka razy jedziemy do domu i Negra już wie, że to koniec, i standardowo zaczyna gryźć smycz, jej nadal mało, ona pewnie jeszcze jeden ostaniec miała w planach ... 🙂

Grochowiec Wielki
Szczyt Grochowca
Grochowiec Wielki
Grochowiec Wielki
piękne, popołudniowe słońce
Rynek w Pilicy
Zrekonstruowany Ratusz
Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
Komentarze 8
2017-10-01
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Sławko
Sławko
29 październik 2017 16:41

Tam jeszcze nie byłem

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
07 październik 2017 11:59

[cytuj autor='marian']Wspaniałe widoki .Ostaniec zdobyty i rodzinka  zadowolona..[/cytuj]

Trudno go zdobyć nie było 🙂 Za to widoki ładne tak, jakby było trochę trudniej 🙂

Avatar użytkownika marian
marian
06 październik 2017 22:14

Wspaniałe widoki .Ostaniec zdobyty i rodzinka  zadowolona..

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
06 październik 2017 11:24

Piękne widoki, super wycieczka.

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
06 październik 2017 09:06

Hehe dziękuję Wam 🙂

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
05 październik 2017 22:40

Super wycieczka, świetne widoczki z tego ostańca, Pilica też ładna (zwiedzona przez nas :-), widać na fotkach że rodzinka zadowolona i świetnie się bawiliście, a to najważniejsze niejako...

Avatar użytkownika Joanna
Joanna
05 październik 2017 10:19

Też tak miewam, że wszyscy chcą do domu poza mną. I nie mam nawet psa, żeby mnie poparł.

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
04 październik 2017 22:35

Piękny widoczek i światło magiczne,

na miejscu Negry też gryzłbym smycz :-)

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024