prawie Wildes Mannle

Podróż jest zaznaczona jako prywatna. Nie jest publicznie dostępna na żadnych listach. Można ją zobaczyć tylko przy wykorzystaniu bezpośredniego adresu URL.

, EmiZtg

Po wyczerpującej nocnej podróży z kilkugodzinnym noclegiem przy niemieckiej autostradzie ruszamy na podbój trzytysięcznika. Wychodzimy z parkingu w miejscowości Vent w Alpach Otztalskich, by zakosami mijając pasące się stada krów wejść na szerokie plateau, z którego widać nasz cel jak na dłoni.

Szlak jest spokojny, bez żadnych trudności technicznych. 

, EmiZtg
, EmiZtg

W połowie drogi łapie nas burza z grzmotami i deszczem. Schroniliśmy się w małym budyneczku obok kolejki. Po mniej więcej godzinie lub dwóch burza mija, a my znów zmierzamy w stronę szczytu. Jednak niestety jest już dość późno, a my musimy jeszcze poszukać noclegu, więc z bólem serca rezygnujemy. Osiągnęliśmy wysokość ok 2800 m, a do szczytu pozostało jeszcze 200 m deniwelacji. Niby mało, no ale perspektywa schodzenia po ciemku nie jest ciekawa jak na tamtą, nieznaą nam zupełnie okolicę. Odpuszczamy więc. Mimo wszystko było warto pojechać - sprawdziłam, jak się czuję na takiej wysokości, poznałam nowe miejsca i zobaczyłam kawałek prawdziwych górek 🙂.

, EmiZtg
, EmiZtg
, EmiZtg
Avatar użytkownika EmiZtg
EmiZtg
Komentarze 0
2014-09-21
Moje inne podróże

Zwiedzone atrakcje

Austria

Alpy

Vent

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024