Nasze podróże, rok 2015, strona 1

Tag:

Jesiennie parkowo na Górnym Śląsku

Podczas odwiedzania grobów bliskich w tym roku skorzystaliśmy z pięknej pogody i odwiedziliśmy 2 ciekawe miejsca - jedno zupełnie przypadkowo, ponieważ na głównej drodze pod kopcem w Piekarach Śląskich był duży wypadek, oba pasy zablokowane, musieliśmy zboczyć z drogi i tak na czuja trochę wypuściliśmy się w teren. W ten sposób trafiliśmy do Kocich Górek na granicy Radzionkowa i Piekar Śląskich. Urocze miejsce, szczególnie tak piękną jesienią 🙂 Zniszczone przez człowieka...

01 lis 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Dolina Bolechowicka

Dolina Bolechowicka to jedna z Krakowskich Dolinek, leżąca koło Bolechowic. Otwiera ją piękna, okazała Brama Bolechowicka. To najbardziej okazała brama skalna na Jurze, choć Brama Krakowska w OPN-ie jest chyba trochę bardziej popularna 🙂 Nie wśród wspinaczy, bo na Bramie Bolechowickiej nigdy ich nie brakuje, to ich pole ćwiczebne, tak jak niegdyś dla najsłynniejszych polskich himalaistów  w tym dla Wojciecha Kurtyki. My pod Bramą byliśmy już dwukrotnie, ale zawsze na szybko i bez dzieci. Tym razem wybraliśmy się na rodzinny spacerek po Dolinie, do ładnych wodospadów, tzn. jest to jeden wodospad, ale złożony z dwóch kaskad. Malownicze miejsce! Nasze dzieci bardzo się tu poczuły dobrze i swawolnie 🙂 Biegały po skałach jak szalone, no i oczywiście zaprzyjaźniły się z psami napotkanymi 🙂 Dolina Bolechowicka to świetny pomysł na weekendowy spacerek.

20 wrz 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Jaskinia Wierzchowska i Dolina Kluczwody

Weekend spędzaliśmy w Krakowie, a wracając w niedzielę nie mogliśmy nie wstąpić na Jurę 🙂 Miało lać, więc nie zapowiadało się najlepiej, ale w planach mieliśmy Jaskinię Wierzchowską więc pogoda nie była taka ważna. Na szczęście z każdą godziną było lepiej i nawet udało nam się pospacerzyć w Dolinie Kluczwody 🙂 Jaskinia Wierzchowska Górna to jedna z największych Jaskiń w Polsce, z najdłuższą trasą turystyczną, która liczy okolo 700 m. Znajduje się w miejscowości...

20 wrz 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Kraków spacerkiem

Podpisuję się wszystkimi rękoma pod hasłem, że w Krakowie za każdym razem odkrywa się coś nowego! Powolny spacer odkrył znów przed nami nowe zakamarki, np. pierwszy raz weszliśmy do wnętrza kościołów: Św. Andrzeja i Św. Ap. Piotra i Pawła na Grodzkiej. Ten pierwszy to okruszek przy tym drugim, choć z Grodzkiej wydają się być w miarę podobne. Akurat ten fakt odkryłam już dawniej, ale w kościele Św. Piotra i Pawła odkryliśmy Panteon, który dopiero się tworzy, zaś na przykładzie Św. Andrzeja Dominika się dowiedziała co to są kolumny 🙂

Kraków to architektoniczna perełka i taka jest galeria w tej wycieczce, może kogoś znudzić natomiast mnie ona urzeka, w sensie architektura 🙂 Każda ulica Starówki Krakowa to skarbnica niekończących się cudnych kamienic, kościołów i małej architektury. Po latach odwiedziliśmy Collegium Maius, w innym mieście byłby to hit, coś na miarę zamku, największej atrakcji miasta, pewnie jedynej, zaś w Krakowie to się gubi przy ogromie podobnych arcydzieł! Obok piękny barokowy uniwersytecki kościół Św. Anny.

Na Rynku Sukiennice, Wieża Ratuszowa, Kościół Mariacki i wklejony obok niego kościółek Św. Barbary. Też pierwszy raz oglądaliśmy jego wnętrze. Pierwszy raz też byliśmy na balkonie na piętrze Sukiennic, co pozwala zobaczyć Rynek z innej perspektywy. Akurat pod nami kręcili film albo teledysk. Troche w stylu Bolywoodu

Koło Bramy Floriańskiej chwilę podziwiamy bardzo uroczy Zaułek Książąt Czartoryskich. Podobają nam się wszystkie makiety, który w Krakowie jest już sporo, na Wawelu, pod Bramą, za Bramą, przed wspomnianymi już kościołami na ul. Grodzkiej i pewnie wiele innych. Dalej znów Grodzką, a później moją ulubioną Kanoniczną na Wawel. No Wawel to wiadomo, wartość sama w sobie. Można chodzić, focić i podziwiać. Na dole Smok Wawelski i Aleja Gwiazd - z odciśniętymi dłońmi gwiazd muzyki i filmu, na Bulwarze Czerwieńskim.

18 wrz 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Wieliczka i Kopalnia Soli

Wieliczka to bardzo ładne miasteczko, niewielkie, ale znaczące wiele! Już od XIII wieku istnieje tu Kopalnia Soli, która została założona dzięki Św. Kindze. Jej przepiękną kaplicę, wyrzeźbiona w soli podziwiać można w Kopalni. Dziś bowiem miejsce to jest udostępnione dla turystów. Ale kto o tym nie wie. Turystów tu mnóstwo i to z całego świata! Już minął w tym roku dzień, kiedy witano w Kopalni milionowego turystę. Zwiedzanie odbywa się przez cały dzień, w grupach około 30-osobowych. Są też inne warianty tras, np. Trasa Górnicza dla odważnych czy Solilandia dla dzieci. My byliśmy na standardowej Trasie Turystycznej. Po drodze ogląda się kilka ciekawych komór i kaplic. Ogrom kopalni powala, już na początek schodzi się ponad 300-toma schodami w dół, a chodzi się na poziomie około 110-130 m poniżej powierzchni. Ze względu na ilość chętnych turystów tempo jest dość duże, ale jak ktoś chce pobyć dłuższą chwilę w Kopalni, bez wielkich tłumów, to polecam Mszę Św. w Kaplicy Św. Kingi. Odbywa się w każdą niedzielę o 7.30 rano. My się zdecydowaliśmy 🙂 Bardzo fajna sprawa, jak kogoś nie stać np. na bilet, można w ten sposób poznać fragment Kopalni, bo wejście na mszę jest za darmo. Zjeżdża się windą i wyjeżdża również, a po drodze mija się korytarz Jana Pawła II przystosowany dla niepełnosprawnych turystów. Miał nim przybyć do Kopalni nasz Papież Polak, ale nie zdążył. Był za to wcześniej, kiedy jeszcze normalnie mógł zwiedzać Kopalnię. Po mszy nikt nie wygania z Kaplicy, można spokojnie podziwiać jej wielkie piękno i porobić fotografie. Polecam naprawdę ten sposób jako uzupełnienie wycieczki do Kopalni.

Poza Kopalnią warto odwiedzić samą Wieliczkę - zamek Żupny, w którym jest Muzeum, obok Kościół Św. Klemensa, wiekowy i piękny, Szyb Regis, a niedaleko Rynek z malowidłem 3D. Pojawili się też Gwarkowie na Rynku, i to nie tylko dlatego Wieliczka kojarzyła mi się bardzo z naszymi Tarnowskimi Górami. Oba miasteczka mają górniczą przeszłość, nie węglową, taką historyczną, a dziś zabytkową, u nas też są Gwarkowie od niedawna na ulicach. Nowością w Wieliczce jest też Tężnia Solankowa - działa zaledwie od 2014 roku! To największa Tężnia w południowej Polsce i od razu stała się hitem w regionie. Fajne miejsce, ładnie i zdrowo 🙂 Z biletami z Kopalni jest zniżka.

Na Rynku odwiedziliśmy Pierogarnię Dzień Dobry - bardzo smacznie i tanio, polecam! Podczas pobytu w Wieliczce spaliśmy w Hotelu Galicja, który znajduje się zaraz obok Tężni i niedaleko Kopalni. Świetne miejsce!

18 wrz 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Pochód Gwarki 2015

Już nieraz o Gwarkach pisałam - 3-dniowym Święcie Miasta Tarnowskie Góry, którego najważniejszym elementem jest niedzielny pochód historyczny, który przechodzi przez ulice Starówki i prezentuje historię miasta, ale też różne grupy i szkoły działające w mieście. Pochód ostatnimi laty jest coraz dłuższy i bogatszy, historia jest bardzo dokładnie pokazana, wszystko w klimacie danej epoki i musze powiedzieć, że jest to bardzo fajne. Można dostać plan pochodu, gdzie postaci i grupy są po kolei wypisane. Zawsze w pochodzie idzie nasz Burmistrz, a poza tym przebrani: historyczni założyciele miasta, chłop Rybka, z krową, który na polu wykopał pierwszy kruszec, Sedlaczek, który na Rynku założył historyczną Winiarnię, do dziś działa tu restauracja, król Jan III Sobieski na koniu i Marysieńka w karocy, bo tu król się z nią żegnał jak pod Wiedeń szedł, Reden, który sprowadził maszynę parową tutaj i wiele innych.

Pochwalę się, że w tym roku w pochodzie pierwszy raz szła Natalka nasza 🙂 W piątek ze swoją grupą taneczną występowała na scenie głównej, a w niedzielę szły w pochodzie 🙂 Pokazałam też zdjęcie rzeźby Gwarka - to już trzeci Gwarek, jaki stanął w Tarnowskich Górach, znajduje się na Rynku, koło podcieni.

13 wrz 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Stary Sącz i platforma na Woli

Stary Sącz to piękne miasteczko, nigdy wcześniej w nim nie byliśmy i dobrze, że choć nam było trochę nie po drodze, to zawitaliśmy do niego 🙂 Urokliwy rynek byłby jeszcze znacznie bardziej urokliwy, gdyby z niego wyrzucić samochody, jesteśmy gorliwie za tym, by rynki uwolnić od aut, przynajmniej częściowo, np. przez połowę rynku (jedną ulicę) przejeżdża ruch, a druga strona jest pozbawiona ruchu. To znacznie upiększa miasto!

Choć już popołudnie było, do domu daleko, na następny dzień Witaj Szkoło, ale gdy weszliśmy do IT na Rynku w Starym Sączu i Pan pokazał nam mapę, zrodził się kolejny - ostatni punkt na wycieczce! Patrzę na zdjęcie, a tam platforma, mówię, ja ją znam! To była platforma w Woli Kroguleckiej, o której pisała kilka dni wcześniej Mokunka 🙂 Pan powiedział, że ta góra z platformą to Wola. Tak więc sorry Rodzino, jedziemy 🙂 Na szczęście wszystkim się spodobało, choć upał nas wymęczył, bo pojechaliśmy na dolny parking i kawałek trzeba było się wspiąć. Platforma jest super, widoki niemal dookoła, piękne górki, w dole malowniczy Poprad, cudo świata 🙂 I tak zakończyliśmy naszą podróż do Krynicy, choć jeszcze nie opisałam drogi dojazdowej 😉

31 sie 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Muszyna i sądeckie cerkwie

Sądecczyzna to ciekawy rejon, nie tylko z powodu malowniczych górek, ale też fajnych zabytków i jak się okazuje unikatowej ciekawostki. Muszyna to niewielkie miasteczko, które też dokanało/dokonuje swej przemiany, obecnie rozkopany jest Rynek, z odkrytymi dawnymi zabudowaniami, prowadzone s tu badania. Ale na szczycie góry Baszta zrekonstruowano częściowo mury dawnego zamku średniowiecznego, rozciąga się stąd ładny widok na okolicę i piękny Poprad i utworzony tu teren rekreacyjny....

31 sie 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Jaworzyna Krynicka

Krynica tak ciekawa, że szkoda nam było czasu na kilkugodzinne podejście w upale, więc zdecydowaliśmy się na wjazd gondolą do góry na Jaworzynę Krynicką. Warto, fajne przeżycie, choć mieliśmy trochę stracha, szczególnie dzieci, już im wyobraźnia pracuje 🙂 7 minut i byliśmy na górze, pobiegaliśmy tu i tam na szczycie Jaworzyny, a że było pięknie to szkoda było schodzić. Pogoda wymarzona do zdjęć, choć na chodzenie za ciepło 🙂 Schodziliśmy mieszanymi szlakami, trochę zielonym, trochę czerwoną ścieżką, a trochę po trasie narciarskiej. Szybko poszło, choć z przystankami. Przeszliśmy przez Schronisko na Jaworzynie, obok Kamienia Diabelskiego i pod gondolami. Stromy ostatni kawałek zbiegliśmy praktycznie, bo inaczej się nie dało 🙂 Piękne widoki i fajna przygoda, polecam Jaworzynę Krynicką, tym bardziej że to kolejne miejsce, gdzie można nawet z małymi dziećmi, z racji gondoli, a widoki już porządne górskie 🙂

30 sie 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Góra Parkowa w Krynicy

Góra Parkowa (741 m n.p.m.) to jedna z wielu atrakcji krynickiego deptaka. Koło Hotelu Prezydent należy skręcić w prawo, skąd można albo pieszo, albo kolejką terenową po szynach dostać się na szczyt tej niewysokiej góry. Kolejką można wjeżdżać nawet z wózkami i malutkimi dziećmi, toteż jest to typowo rodzinne miejsce, z atrakcjami dla dzieci. Kolejka jest bezpieczna, przewiewna, jedzie wolno i krótko, toteż dzieci na pewno się nie wystraszą.

Na Górze Parkowej czeka darmowy plac zabaw i płatne zjazdy - rajskie i pontonowe również dla dorosłych. Jest też jazda konna no i oczywiście piękne widoki na okoliczne górki, ze specjalnego tarasu widokowego i z ławeczek, gdzie można odpocząć. Warto tu pobyć choć chwilę 🙂

30 sie 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Nowy Sącz

Nowy Sącz, wbrew pozorom wcale nie jest nowy. Jego lokacja nastąpiła bowiem w XIII wieku, a nazwa wzięła się stąd, że istniał już wtedy Stary Sącz. Dziś Nowy Sącz to główny ośrodek Sądecczyzny, pięknej krainy. Samo miasto również jest bardzo urokliwe, z wieloma ciekawymi zabytkami.

Serce miasta stanowi obszerny Rynek, ze stojącym pośrodku okazałym Ratuszem. Dookoła ulokowały się kamieniczki, jest tu też Fontanna, ławeczki i Przystanek Czasu - beczka wkopana w ziemię w 2001 roku, która ma być otwarta w 2025 roku. Zawiera ona historyczne ciekawostki związane z Nowym Sączem. 

W innej części miasta zachowały się fragmenty zamku i murów, a przed nimi powstał piękny zegar kwiatowy i fontanna niewielka z małym rycerzem z ... gołym przyrodzeniem, wygłaskanym już solidnie przez turystów 🙂 Niedaleko stąd do Synagogi, a bliżej rynku stoi kościół Ducha Świętego klasztoru Jezuitów. W kościele tym znajdują się relikwie Joanny Beretta Molla, włoskiej Świętej, którą kanonizował Nasz Papież w 2004 roku. Urodziła ona czwarte dziecko, mimo że zachorowała podczas ciąży na raka i polecano jej przerwać ciążę. Wkrótce po porodzie zmarła w bólach, ale postanowiła donosić ciążę. Na jej kanonizacji była najmłodsza córka.

Na koniec odwiedziliśmy też Miasteczko Galicyjskie, cudowne miejsce, klimat ma jak rzadko, utrzymany w stylu XIX-wiecznego Starego Sącza, z rekonstrukcją ratusza z tego miasta. Polecam to miejsce!

29 sie 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Czchów, J. Czchowskie, Zamek Tropsztyn i J. Rożnowskie

Jeziora - Czchowskie i Rożnowskie mieliśmy w planach odwiedzić po drodze, ale Czchów wyszedł zupełnie przypadkowo, z drogi u góry zobaczyłam jakąś basztę, no i pomyślałam, że warto sprawdzic cóż to. Skręciliśmy dość ostro w górę, a tu nagle się przed nami otwiera całkiem ładny ryneczek. Czchów to urocze miasteczko. Stary kościół, baszta i zadbany rynek, wystarczy kilka chwil by poznać ciekawy klimat miasteczka. Jezioro Czchowskie jest bardzo malownicze, a przy tym...

29 sie 2015
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem
Polskie Szlaki - Inspirujące Pierniki
Copyright 2005-2023
Obserwuj na Instagramie