Lipcowy upalny poranek, sobota, możnaby poleżeć, ale nie dzisiaj. Dziś są inne plany, zrywamy się i szykujemy do wycieczki objazdowej po Śląsku Opawskim w Czechach. Zabieramy co trzeba, czyli wodę, mapę, okulary przeciwsłoneczne i dobry humor, no i do auta. Tak wyszło, że ruszamy z Rybnika, w kierunku Raciborza, z małym postojem, i do granicy. Ta mija niezauważalnie i dalej do Opavy. Opava piękne miasteczko, chociaż trzeba powiedzieć miasto, bo całkiem spora jest, ale jakoś...
Imielin to niewielkie ale ładne miasteczko na trasie nr 934 z Mysłowic w kierunku na Oświęcim. To co najbardziej warto tu zobaczyć to przepiękny kościół, najlepiej z każdej strony, bo z każdej jest ciekawy...
Trzydniowy rodzinny wypad do Ślemienia w Beskidzie Małym. Popularnym gminnym świętem są tam dożynki.
Kilka km od centrum naszego miasta leży Pniowiec - północna dzielnica Tarnowskich Gór położona wśród pięknych lasów i nad jeziorem. Jest to niezwykle malownicze miejsce, w którym odpoczywamy od zgiełku miasta. Rejony te idealnie nadają się na wycieczki rowerowe, bowiem przez lasy prowadzą liczne ścieżki i szlaki rowerowe, łączące Pniowiec z okolicznymi miastami i wioskami. Nie ma obawy, że się zgubimy, bo każda leśna ścieżka prędzej czy później (raczej prędzej 🙂) zaprowadzi nas w jakieś cywilizowane miejsce. Latem można posiedzieć nad jeziorem, co prawda czystość wód zbiornika pozostawia wiele do życzenia, dlatego kąpieli nie polecam, ale odpoczynek jest tu bardzo przyjemny, ładne widoki i błoga cisza i spokój... Jesienią natomiast wpadamy w szał grzybobrania, lasów i grzybów nie brakuje, za każdym razem można zatrzymać się w innym miejscu i rozkoszować się tym przyjemnym zajęciem (trzeba tylko zabezpieczyć się ubiorem i sprayem przed kleszczami). W ciepłych porach roku naprawdę często odwiedzamy te strony i jak dotąd nie znudziło nam się, więc polecam wszystkim, którzy mieszkają w niedalekiej okolicy.
Na zamku w Chudowie byłam już kilka razy, ale za każdym razem pojawia się coś nowego, warto więc zajrzeć tam od czasu do czasu. W 1995 roku tutejsze ruiny renesansowego zamku zostały otoczone opieką przez Fundację "Zamek Chudów". Najpierw została odbudowana wieża XVI-wiecznego zamku, a teraz nowością dla mnie była Oberża Pod Św. Jerzym (ul. Podzamcze 3, 032/ 726-42-00) - budynek wiernie odtworzony na podstawie starych fotografii i wykopalisk, stojący na miejscu dawnego browaru. Wnętrze...
Spacer zaczęliśmy od Ostrowa Tumskiego - najstarszej, zabytkowej dzielnicy Wrocławia, powstałej w miejscu, w którym Odra tworzyła wyspy, tzw. ostrowy. Już w XI wieku istniał tu drewniany kościółek Św. Marcina i właśnie jego najbliższa okolica była najwcześniej zamieszkana.
Mostem Tumskim przechodzimy z Ostrowa na uroczą Wyspę Piasek, na której stoi kościół NMP na Piasku. Wyspa stanowi ładny zakątek Wrocławia, chętnie odwiedzany przez turystów i mieszkańców.
Dalej idziemy Mostem Piaskowym w kierunku Rynku. Przy moście "spotykamy" jednego z kilkudziesięciu wrocławskich krasnali - klęczącego w wodzie "pracza odrzańskiego". Dalej przechodzimy ulicą Piaskową i Wita Stwosza na centralny plac Wrocławia - wspaniały Rynek.
Najwięcej czasu spędziliśmy w Ustroniu, rozpoczęliśmy od centrum - kościół Św. Klemensa, mały skansen - Muzeum Regionalne Stara Zagroda, Rynek z ładnym Urzędem i ciekawą sceną oraz nieco dalej Muzeum Ustroniańskie i Park Zdrojowy z Amfiteatrem. Wszystko w zasięgu niedługiego pieszego spacerku, choć latem pewnie jest bardziej przyjemnie bo nam śnieg posypywał na głowy 🙂 Dalej pojechaliśmy samochodem na Równicę, (jadąc w kierunku Wisły zjazd w prawo, z ulicy 3-go Maja,...
To było małe szaleństwo, żeby ukrócić koszty a przy okazji więcej pozwiedzać, na Riwierę Turecką wybraliśmy się w czwórkę samochodem bez klimy. Nie muszę pisać chyba, że była to dość ciężka, no i niesamowicie długa podróż 🙂 Wyruszyliśmy z Tarowskich Gór, w Knurowie samochód zapełnił się do granic możliwości no i w trasę, przez Słowację, Węgry, Serbię, Bułgarię aż do Turcji. Do miasta Selcuk, gdzie znajdują się ruiny Efezu, zajechaliśmy drugiej nocy....
Piękną słowacką Orawę odwiedziłam latem 2007 roku. Zaciszna, wręcz zaściankowa atmosfera urzekła mnie, jedynie nad "słowackim morzem" i na Orawskim Zamku gruntownie zmienia się w tłumny i gwarny rozgardiasz, ale przecież i to ma swój urok. Na wycieczkę wyruszyliśmy spod Żywca. Po przekroczeniu granicy w Korbielowie (wystarczyły dowody osobiste) podążyliśmy trasą nr 521 nad Zbiornik Orawski z racji wielkości nazywany słowackim morzem. Taka typowa plaża z atrakcjami...
Pewnego dnia spedzając urlop w Demirtas leżącym niedaleko Alanyi, wybraliśmy się na wycieczkę do miasta Anamur - wschodniego krańca Riwiery Tureckiej. Już sama podróż przyniosła niesamowite przeżycia, a to za sprawą wspaniałej trasy prowadzącej do tego miejsca. Droga wije się wzdłuż wybrzeża niezliczonymi serpentynami, to w górę, to w dół powodując u mnie wywracanie żołądka. Na miejsce dojechałam zielona. Za to widoki, jakie po drodze było nam dane zobaczyć wynagradzały...
Kapadocja to przepiękna kraina historyczna leżąca w Anatolii, w centralnej Turcji, pomiędzy Morzem Czarnym a Górami Taurus. W średniowieczu był to ważny ośrodek chrześcijaństwa, dziś, choć coraz liczniej odwiedzana przez turystów, nadal tajemna i niezwykła. My do Kapadocji udaliśmy się spędzając urlop na Riwierze Tureckiej. Pojechaliśmy z miejscowym biurem podróży (w Alanyi co krok można spotkać biuro oferujące wycieczki w różne części kraju). Tak jest najtaniej (opcja...