Słowacki Raj 2 /przełom Hornadu ,Klastorska roklina/.

, Piotr Galas

Postanowiliśmy powtórzyć wyjazd na Słowację i wrócić jeszcze raz do Słowackiego Raju.

Wyruszyliśmy przełomem Hornadu -część górnego biegu rzeki Hornad , płynącej wąwozem, którego strome ściany dochodzą do 150 m wysokości .Na trasie liczne łańcuchy i stopnie przymocowane do stromych skał nad nurtem rzeki .Atrakcją są wiszące wąskie mosty.

, Piotr Galas
, Piotr Galas

 Dalsza trasa wiodła dnem Klasztorskiego wądołu (słow.Klastorska roklina) przez który wiedzie jednokierunkowy szlak koloru zielonego.Roklina ta liczy 1,5 km i posiada 224 m różnicy wysokości. Naszpicowana jest różnymi atrakcjami ,a przede wszystkim sporo w niej wodospadów.

, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
, Piotr Galas
Avatar użytkownika Piotr Galas
Piotr Galas
Komentarze 5
2016-08-06
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Staszek Łuć
Staszek Łuć
01 listopad 2016 15:22

Przełom Hornadu to naprawdę piękne miejsce, a przejście tym szlakiem jest niezapomnianym przeżyciem. Byle nie tak, jak mi sie to zdarzyło...

Jakieś dwadzieścia lat temu prowadziłem obóz młodzieżowy na Słowacji. Biuro, które wyjazd organizowało umieściło w programie obozu m. in. przejście doliną Hornadu. Doliną - to doliną, nie wzbudziło to moich podejrzeń, nikt mnie nie uprzedził jak wygląda ten szlak. W mojej grupie były dzieciaki w wieku 7-15 lat. Początkowo było przyjemnie, a kiedy doszliśmy do "stupaczków", już nie można było się wycofać. Udzieliłem wszystkim instrukcji, przestróg i poszliśmy dalej... 

Com przeżył - to moje! Całą drogę myślałem tylko co zrobić jak mi któreś spadnie w kilkumetrową przepaść: czy skakać za nim, czy biec dookoła po pomoc? Komórek jeszcze nie było...

Doszliśmy szczęśliwie! I tylko kolejnych siwych włosów mi przybyło.

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
24 październik 2016 20:55

Dla mnie coś fantastycznego, coś co od dawna chodzi mi po głowie.

Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
24 październik 2016 07:23

cudownie tam jest, marzy i się powrót w to miejsce

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
23 październik 2016 13:00

Ale super, zazdraszczam. Tylko będę znów dygać o dzieci jak się kiedyś wreszcie wybierzemy 🙂

Avatar użytkownika marian
marian
22 październik 2016 21:50

Wspaniałe przeżycie.Gratuluje odwagi bo ja trochę się boję że nie dam rady a od dawna mnie kusi Słowacki Raj.

Zwiedzone atrakcje

Słowacki Raj

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024