Ciechocinek, Raciążek i Nieszawa

Ciechocinek - Park Zdrowia, Marcin_Henioo
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

W Ciechocinku ostatni raz byliśmy nieco ponad 10 lat temu, więc chcąc skonfrontować nasze wspomnienia z tym, jak uzdrowisko wygląda obecnie, wybraliśmy się z rana do tego znanego w całej Polsce kurortu. Wyjeżdżając z domu, pogoda była jakaś taka niewyraźna, ale przed Toruniem zaczęło się wypogadzać, to był dobry znak.

W Ciechocinku zaparkowaliśmy prawie tuż przy tężni nr 3 (są one ponumerowane od 1 do 3 właśnie) – płatny (2 pln/godz) parking na skrzyżowaniu Wołuszewskiej i Sportowej, aby deptakiem (ul.Tężniowa) dojść do tężni. I tu zaskoczenie – deptak ładnie odnowiony, tuż przy wejściu zrewitalizowany mały park (zwany bodajże Parkiem Zdrowia), nowa fontanna, siłownia na świeżym powietrzu – pozytyw. Jakieś 100 metrów od tężni czuć było już jod i inne cenne minerały, które możemy wdychać w tym miejscu.

Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo
Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo

O samych tężniach nie będę się rozpisywał, bo nie ja pierwszy wrzucam na PSz wycieczkę z Ciechocinka. Powiem tylko tyle, że obeszliśmy je oczywiście wzdłuż całe (mają ponoć 1740 m długości – wszystkie 3 razem wzięte), zjedliśmy klasycznie po gofrze, i wracając weszliśmy na taras widokowy tężni nr 1 (cała przyjemność to 5 pln od osoby dorosłej), ale cóż to za taras widokowy, jeśli nie widać miasteczka? No cóż, widać choć pięknie zrewitalizowane okolice tężni (zwłaszcza ten park z 4 fontannami, o których już pisałem wcześniej). Nie wspomnę tu o tym (uwaga- łyżka dziegciu!), że dawny basen solankowy znajdujący się pośrodku tężni przedstawia sobą żałosny widok, nie wiem, jak tam plany na przyszłość, ale może i on doczeka się odnowienia za kasę z UE.

Po spacerze i nawdychaniu się jodu, udaliśmy się do centrum miasteczka. I tu kolejne pozytywne zaskoczenie- odnowiony tzw. Grzybek, czyli fontanna (przy której swe folkowe nuty przygrywała grupka Indian, pięknie ubranych, muszę to podkreślić), a także park zdrojowy (z ptaszarnią –tzn. pawie, w tym białe, albinosy; oraz słynną figurą Jasia i Małgosi pod parasolką; piękna muszla koncertowa; czy dawny drewniany Dom Zdrojowy) – widać że tutaj sporo nakładów finansowych włożono. Przy toaletach, czekając na moje dziewczyny, uciąłem sobie krótką pogawędkę z mieszkańcami – okazało się że nie tak dawno Ciechocinek obchodził 100-lecie nadania praw miejskich oraz 150-lecie powstania uzdrowiska.

Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo
Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo

Jako że pogoda była fajna, a czasu jeszcze dosyć, poszliśmy ulicą Piłsudskiego i Wojska Polskiego w stronę Dworku Prezydenckiego (który stoi w otoczeniu pięknego Parku Sosnowego) oraz Cerkwii prawosławnej p.w. św. Michała Archanioła. Oba obiekty piękne, oryginalne, ale niestety zamknięte na 4 spusty i niedostępne do zwiedzenia wewnątrz… Wracając już na parking podziwialiśmy neogotycką bryłę kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła, niestety nie weszliśmy do środka z uwagi na odbywające się uroczystości pogrzebowe.

Z Ciechocinka pojechaliśmy do wsi Raciążek, który w latach 1317-1870 posiadał prawa miejskie. W miejscowości tej znajduje się piękny późnogotycko-renesansowy kościół Wszystkich Świętych i św. Hieronima z 1597-1612 oraz ruiny zamku biskupiego z 1323-1364, będące zarazem punktem widokowym na Dolinę Wisły. Niestety, gapa ze mnie, bo w aucie zostawiłem plecak z aparatem, więc nie mam żadnych zdjęć z Raciążka. Ale w sumie nie ma czego żałować, gdyż ruiny to naprawdę, dosłownie ruiny, a kościół był zamknięty.

Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo
Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo
Ciechocinek - tężnie, Marcin_Henioo

Z Raciążka pojechaliśmy już do ostatniego celu naszego całodziennego wyjazdu, a mianowicie – do Nieszawy.

Nieszawa to ciche, spokojne, małe miasteczko z bardzo ciekawą historią. Pewno niewiele osób wie, że w ciągu blisko 200 lat miasto to zmieniało dwukrotnie swe położenie. Pierwotnie, gród założono około 1230 roku przez Krzyżaków nieopodal Torunia- po drugiej stronie Wisły - w miejscu, które dziś nazywa się Wielka Nieszawka i jest położone kilka kilometrów na zachód od grodu Kopernika. W 1424 roku Nieszawa na rozkaz króla została zrównana z ziemią. Rok później Władysław Jagiełło rozpoczął budowę Zamku dybowskiego na lewym brzegu Wisły, naprzeciw Torunia. Osadę, która otaczała tenże zamek, nazwano Nieszawą. Zasłynęła ona z tzw. przywilejów nieszawskich, nadanych szlachcie przez Kazimierza Jagiellończyka (1454 rok).

Ciechocinek - tężnie, taras widokowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - tężnie, taras widokowy, Marcin_Henioo

W lutym 1454, mieszczanie toruńscy wystąpili na czele Związku Pruskiego przeciw Krzyżakom, zdobyli toruński zamek krzyżacki. Jednocześnie postawili ultimatum królowi polskiemu, żądając przywilejów handlowych oraz zniszczenia Nieszawy w zamian za oddanie Torunia pod lenno króla polskiego. Ostatecznie Nieszawę przeniesiono w 1460 ok. 30 km w górę Wisły do miejsca gdzie się znajduje obecnie. Nowe położenie okazało się korzystne dla miasta, w ciągu XV i XVI w. nastąpił jego rozwój jako ośrodka handlu zbożem, któremu kres położyły najazdy szwedzkie w drugiej połowie XVII w. W 1793 miasto znalazło się w granicach zaboru pruskiego, od 1807 do 1815 w Księstwie Warszawskim, następnie w Królestwie Polskim (zabór rosyjski).

Najbardziej znane zabytki miasta, to późnogotycki kościół parafialny św. Jadwigi z końca XV w. który mieliśmy okazję obejrzeć z zewnątrz, jak i wewnątrz (przez kratę w kruchcie) oraz zespół klasztoru franciszkanów z XVII w. z kościołem Św. Krzyża. Tego drugiego już nie zobaczyliśmy, za to przespacerowaliśmy się po rynku, gdzie przy ulicy Mickiewicza widzieliśmy muzeum Stanisława Noakowskiego, który tutaj się urodził – w domu, który jest obecnie plebanią (jest w innym miejscu niż muzeum). S.Noakowski (1867-1928) to polski architekt, malarz, rysownik i historyk sztuki.

Ciechocinek - tężnie, taras widokowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - tężnie, taras widokowy, Marcin_Henioo

Co do miasteczka, to odnieśliśmy wrażenie, że jest to zapomniane przez wszystkich miejsce, gdzie czas jakby stanął w miejscu, mieszkańcy w większości wyjechali gdzieś za chlebem. Nawet porządnego sklepu w centrum nie znaleźliśmy, nie mówiąc już o lodziarni czy kawiarni, a przecież tak urokliwa miejscowość zasługuje zdecydowanie na coś więcej.

Po krótkim spacerze, wróciliśmy w miejsce naszej głównej atrakcji w tym mieście, a mianowicie do przeprawy promowej przez Wisłę.

Ciechocinek - tężnie, widok z tarasu widokowego, Marcin_Henioo
Ciechocinek - przy Grzybku, Marcin_Henioo
Koncert przy Grzybku, Marcin_Henioo

Jeśli chodzi o historię, to odsyłam na stronę www.nieszawa.pl. Napiszę tylko tyle, cytując za tą stroną, że "obecny prom jest jedyną tego typu jednostką pływającą w Polsce. Został zbudowany jako prototyp w Sandomierzu. Ta oryginalna konstrukcja o napędzie boczno-kołowym, jak parowce na Missisipi, pływa już jedenaście lat i służąc jako środek transportu jest także wielką atrakcją turystyczną.

Początek kursu z lewego brzegu o pełnej godzinie, z prawego 15 minut po pełnej godzinie."

Ciechocinek - Park Zdrojowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, Marcin_Henioo

Koszt takiej przyjemności to zaledwie 8 pln za auto osobowe. Mimo, że musieliśmy trochę kilometrów nadłożyć w drodze powrotnej do domu (która początkowo przez jakieś 10 km biegnie wąską i dziurawą drogą leśną, na której tu i ówdzie znajdują się nieliczne resztki asfaltu), skorzystaliśmy z tej niewątpliwej atrakcji. Naprawdę fajna rzecz. Polecam.

Z ciekawostek- kończąc już, aby nie przynudzać- napiszę jeszcze, że Nieszawa była głównym miejscem kręcenia filmu „Wiosna panie sierżancie” z 1974 roku. A w tutejszym klasztorze franciszkanów w 1922 r. przez krótki czas przebywał św. Maksymilian Maria Kolbe.

Ciechocinek - Park Zdrojowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, paw albinos, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, Jaś i Małgosia, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, piękna, drewniana muszla koncertowa, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Park Zdrojowy, budynek dawnego Domu Zdrojowego, Marcin_Henioo
Ciechocinek - ruda kita, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Cerkiew, Marcin_Henioo
Ciechocinek - Dworek Prezydencki, Marcin_Henioo
Ciechocinek - budynek popadający w ruinę, Marcin_Henioo
Nieszawa - przeprawa promowa, Marcin_Henioo
Nieszawa - Wisła, Marcin_Henioo
Nieszawa - Wisła, Marcin_Henioo
Nieszawa - muzeum S.Noakowskiego, Marcin_Henioo
Nieszawa - Rynek, czyli plac Kazimierza Jagiellończyka, Marcin_Henioo
Nieszawa - Rynek, czyli plac Kazimierza Jagiellończyka, Marcin_Henioo
Nieszawa - kościół św. Jadwigi, Marcin_Henioo
Nieszawa - kościół św. Jadwigi, Marcin_Henioo
Nieszawa - kościół św. Jadwigi, Marcin_Henioo
Nieszawa - plebania, dom w którym urodził się S.Noakowski, Marcin_Henioo
Nieszawa - nawet takie chatynki mają swój urok, Marcin_Henioo
Nieszawa - przeprawa promowa, Marcin_Henioo
Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
Komentarze 4
2016-05-02
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
09 maj 2016 14:18

[cytuj autor=' Danusia']Z przyjemnością poczytałam o Ciechocinku i obejrzałam fotki. Porównywałam Twoje wrażenia z moimi z niezbyt odległego wypadu do tego kurotu. http://www.polskieszlaki.pl/wycieczki/relacja,8300,na-deptaku-w-ciechocinku.html Byłam tam po raz pierwszy i choć miasto ma swój sanatoryjny klimat,to bardzo nam się podobało,a tężnie zrobiły ogromne wrażenie. natomiast zafascynowałeś mnie opowieścią i Nieszawie i o  niezwykłym promie. To świetna, mało znana ciekawostka. O tym,że nagrywano tam film "Wiosna ,panie sierżancie" nie wspomnę:-) Cieszę się ,że odkryłeś to miejsce. Uwielbiam miejsca,a w których powstawały kultowe polskie filmy. Brawo Marcinie:-) [/cytuj]

Dzięki Wam wszystkim za miłe słowa :-)

Tak, Nieszawa to również nasze odkrycie -dzięki znajomym, którzy też się tam przeprawiali, z tym że w drugą stronę. Przyznam, że ja też do tej pory nie wiedziałem o tym promie...

Ostatnio edytowany: 2016-05-09 14:18

Avatar użytkownika marian
marian
08 maj 2016 21:33

Bardzo ładnie tam.

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
08 maj 2016 21:26

Z przyjemnością poczytałam o Ciechocinku i obejrzałam fotki. Porównywałam Twoje wrażenia z moimi z niezbyt odległego wypadu do tego kurotu.

http://www.polskieszlaki.pl/wycieczki/relacja,8300,na-deptaku-w-ciechocinku.html

Byłam tam po raz pierwszy i choć miasto ma swój sanatoryjny klimat,to bardzo nam się podobało,a tężnie zrobiły ogromne wrażenie. natomiast zafascynowałeś mnie opowieścią i Nieszawie i o  niezwykłym promie. To świetna, mało znana ciekawostka. O tym,że nagrywano tam film "Wiosna ,panie sierżancie" nie wspomnę:-) Cieszę się ,że odkryłeś to miejsce. Uwielbiam miejsca,a w których powstawały kultowe polskie filmy. Brawo Marcinie:-)

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
08 maj 2016 15:49

Pięknie i super. Wstyd się przyznać ale w Ciechocinku nigdy nie byłem. Ładnie na Twoich fotkach to wszystko wygląda.

pozdrawiam.

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024