Wakacje 2015 - IV dzień (Tatry - Dolina Pięciu Stawów, Morskie Oko)

, Marcin_Henioo
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Choć na jeden dzień, ale musieliśmy wyskoczyć w nasze piękne Tatry, w końcu tyle lat minęło od ostatniego razu, a córa nigdy nie była...

Wyjazd skoro świt, korków brak na szczęście, więc dojazd na parkind w Łysej Polanie dość szybko. Wyjście z parkingu około 8:30. Następnie pod Wodogrzmoty Mickiewicza (kolejka do kas przy wejściu na teren Parku Narodowego niemiłosierna!, parking full, ale co się dziwić, w końcu sobota, i piekna pogoda na dodatek), potem zielonym szlakiem do przepięknej Siklawy, i jeszcze śliczniejszej Doliny. Po drodze im wyżej, tym częstsze postoje, ale czego oczekiwać od takich ceprów. Przy Siklawie trochę dłuższy odpoczynek - fotki kozicy, którą niektórzy brali za sarenkę (!). Pięknie i dostojnie nam pozowała. Potem do schroniska na obiad (ceny masakryczne!) i niebieskim szlakiem przez Świstową Czubę (nasz najwyższy w karierze szczyt ;-) do Morskiego Oka. Droga pozornie dość łatwa, ale żonie doskwierały stawy w kolanach, więc schodzenie było masakrycznie długie i opóźnione. I tak dzielnie sobie poradziła, choć były momenty wręcz płaczu i zwątpienia. Ale tak to jest, iść w wysokie (jak na nas) góry bez przygotowania. Ja z córą dalibyśmy spokojnie radę, ale cóż zrobić... Po zejściu na asfalt pod Morskim Okiem zdjąłem czapkę i pokłoniłem się żonie - należały jej się wyrazy ogromnego szacunku.

, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo

Nad Morskim Okiem jeszcze chwilę, i powrót na parking. Spod schroniska wychodziliśmy około 20, więc szliśmy bardzo już zmęczeni dłużej, niż standardowo, i na parking doszliśmy coś koło 22:30. Dobrze że miałem latarkę, i że dość sporo ludzi jeszcze razem z nami wracało. Było raźniej. W Szczawnicy byliśmy po 23...

Będziemy na pewno mieli co wspominać. To było super, niezapomniane przeżycie. A tych widoków tatrzańskich nikt ni nic nam nie zabierze.

, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
, Marcin_Henioo
Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
Komentarze 9
2015-07-11
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
15 luty 2016 18:30

Ho,ho..Heniu-Marcinie,nieżle  jak na jeden wyjazd wakacyjny...i Pieniny ,i Tatry. Wspaniałe wędrówki i mnóstwo wrażeń. jeśli chodzi o kolana,to łączę się w bólu z twoją żoną. Tak i mnie w minionym sezonie 2015 , przyszło wędrować. Dobrze,że po płaskim terenie. Jednak bóle stawów przy zejściu ze wzniesienia znam doskonale,dlatego unikam górskich wycieczek.

renata
04 luty 2016 14:58

Super,właśnie myślałam o takiej wycieczce z moimi pociechami.Jednak z tego co piszesz dla nas lepiej będzie zanocować w schronisku.Chłopcy mają 7 i 10 lat nie wiem czy podołają?

Avatar użytkownika Maciej A
Maciej A
28 styczeń 2016 15:25

Trasa przez śliczne miejsca, takie do powrotów, a i fotki super.

Świetna wyprawa.

O tej kozicy kiedyś pisałeś... pięknie Ci zapozowała.

Żona jest bardzo dzielna - podziwiam, to długa trasa i bólu kolan tam współczuję.

Na tej samej Świstówce tylko w drugą stronę w te wakacje wlokłem się, pamiętam jak mnie wtedy "wyciągnęło".

pozdrawiam

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
28 styczeń 2016 14:12

[cytuj autor=' marian']Wspaniale.Wyczyn nie mały .Gratulacje.Ja uważam że Dolina Pięciu Stawów jest jedna z najpiękniejszych miejsc w Tatrach. [/cytuj]

Również tak uważam, choć jakiejś wielkiej skali porównawczej nie mam, gdyż zbyt dużo tych Tatr nie zdeptałem...

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
28 styczeń 2016 14:11

[cytuj autor='Piernikarczyk Anna']Nieźle super przeżycie 🙂 Fajnie że się udało i cudnie uchwyciłeś kozicę 🙂 My jak byliśmy kiedyś to też na szybko schodziliśmy z Kasprowego i też Łukaszowi coś się z kolanami porobiło, miał potem problem przez miesiąc, az się uspokoiło 🙂 [/cytuj]

Dzięki piękne :-)

Avatar użytkownika Marcin_Henioo
Marcin_Henioo
28 styczeń 2016 14:11

[cytuj autor=' violus']Wycieczka wspaniała .Tatry są piękne a kozica jeszcze ładniejsza ,szacunek dla żony powiem tak przegoniłeś ją trochę po tych górach. a jak córka podobało się. [/cytuj]

Dzięki! Tak, trochę żonę przegoniłem, miałem wyrzuty sumienia, a córce baaardzo się spodobało... Ma po mnie żyłkę wędrowania po szlakach :-)

Avatar użytkownika marian
marian
27 styczeń 2016 23:24

Wspaniale.Wyczyn nie mały .Gratulacje.Ja uważam że Dolina Pięciu Stawów jest jedna z najpiękniejszych miejsc w Tatrach.

Avatar użytkownika violus
violus
27 styczeń 2016 21:40

Wycieczka wspaniała .Tatry są piękne a kozica jeszcze ładniejsza ,szacunek dla żony powiem tak przegoniłeś ją trochę po tych górach. a jak córka podobało się.

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
27 styczeń 2016 16:57

Nieźle super przeżycie 🙂 Fajnie że się udało i cudnie uchwyciłeś kozicę 🙂 My jak byliśmy kiedyś to też na szybko schodziliśmy z Kasprowego i też Łukaszowi coś się z kolanami porobiło, miał potem problem przez miesiąc, az się uspokoiło 🙂

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024