III cz. jurajski październik - bajka o Morsku i Skarżycach, czyli wieczorne światło wieczorne mgły i trochę magii ;)

skała Studnisko, Magdalena
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Jak wcześniej wspomniałam wycieczkę kontynuujemy czerwonym pieszym szlakiem w kierunku Morska. Niedaleko do wejścia w las na tej drodze napotykamy skałkę z grotą, ale ciężko ja w tym momencie przyuważyć, ponieważ wszystko zarosło, zwłaszcza ścieżka prowadząca do groty(gdybym już tam nie była kiedyś, to chyba bym przeszła obojętnie … ). Niestety grota ta nie jest przeze mnie zidentyfikowana (więc jeśli ktoś coś o niej wie, chętnie zasięgnę informacji 😉. Wyruszając na z Nany mi z przed lat szlak, myślałam, czy nadal on istnieje i, czy bardzo zarósł, jednak obawy nie były potrzebne, ponieważ ma się on bardzo dobrze, a jesień tam jest naprawdę piękna, wszystko się złoci. Odcinek jest dość długi i troszkę bardziej falisty niż poprzedni, ale nie sprawia żadnych kłopotów. Początkowo las wygląda bardziej dziko, wielki kłębiący się gąszcz, im bliżej Morska tym staje się bardziej przestronny. Wychodzimy na wzniesienie, na którym stoi zamek Bąkowiec, a tuż obok punkt z ławeczkami z niezwykłą panoramą na lesistą pierzynkę w oddali.

Zamek datowany jest na XIV wiek, wybudowany na rozkaz Kazimierza Wielkiego lub Władysława Opolczyka (dokładne losy zamku nie są znane). Został on wybudowany na najwyższym wzniesieniu – Górze Łężec. W XVII wieku był już zrujnowany. XX-wieczną historię zamku opisywałam przy okazji wcześniej wycieczki, ponieważ było to dość dawno zacytuję siebie dla przypomnienia: „ Zabrzańskie Zakłady Naprawcze Przemysłu Węglowego i przekształciły w ośrodek wypoczynkowy 😐 u stóp skały, na której stał dobudowano idealnie niepasujący budynek oraz kawiarnię z tarasem, a na miejscu majdany gospodarczego oraz baszty bramnej powstał wyciąg narciarski. obecnie zamek leży na terenie Ośrodka Wypoczynkowego "Morsko", znajduje się tam również hotel, parking, domki wypoczynkowe oraz inne luksusy”. W roku 1961 podjęto prace konserwatorskie nad ruinami.

, Magdalena
, Magdalena

Skoro jest zamek, to musi być i legenda… albo nawet dwie…

Jedna mówi tradycyjnie o skarbie pozostawionym na terenie zamku przez pana, który nie wrócił z wojny. Druga również tradycyjna, poruszająca tym razem kwestię nieszczęśliwej miłości, opowiada o rycerzu z Morska i jego pięknej córce, która zakochała się w ubogim chłopcu, nie chcąc zrezygnować z tej miłości, została zamknięta przez ojca w lochu, ginąc śmiercią głodową. Młodzieniec postanowił się zemścić. Najpierw wraz ze swoją bandą dręczył mieszkańców, pewnego dnia natomiast zaatakował warownię, wywlókł pana na zewnątrz i powiesił. Pomagały mu w tym pioruny, które bijąc rujnowały warownię i zabijały broniących. Odtąd w czasie burzy, możemy zobaczyć wisielca oraz usłyszeć szloch córki.

, Magdalena
, Magdalena

Pod zamkiem postój. Burzy nie było, więc legenda nie miała szans się urzeczywistnić – może to i dobrze 😉 a my ruszamy dalej … kawałek drogą dojazdową do zamku i zaraz potem znów w las i dalej czerwonym pieszym szlakiem już do samych Skarżyc. Ten odcinek już troszkę krótszy, ale coś się zmieniło… szlak zmienił bieg tuż przed Skarżycami, ale nie stanowi to większego problemu jest dobrze oznaczony, więc zgubić się nie da, najwyżej można zacząć się zastanawiać czemu coś okolica nie pasująca do tej na mapie 😉 na tym też innym odcinku niż pamiętam, zaczynając tworzyć się mgły na polami w dali, które pięknie prezentują się osnuwając jesienne barwy.

W ten sposób docieramy do Okiennika, jednak na skałki już nie wchodzimy, bo zaczyna zmierzchać. Pod skałą skręcamy w ścieżkę prowadzą do ‘centrum’ miejscowości, ponieważ nie chcemy wracać ulicą.

okiennik rzędkowicki, Magdalena
turnia Lechwora, Magdalena
, Magdalena

Informację o Okienniku również już zamieszczałam: „skała ta pamięta czasy prehistoryczne, a ślady wskazują, że było to miejsce mieszkalne lub warowne. skała ta była również ważnym punktem strategicznym. jej otwór mierzy 7x5 metrów, a wysokość dochodzi do 50m. administracyjnie należy do Piaseczna, a powodem takiego przyłączenia, mimo dalszej odległości niż do Skarżyc, był strach ... przed czym ? przed kim ? ano przed diabłem, którego dziełem ma być ten cud natury. zastanawiamy się w jaki sposób tak właściwie okno powstało i to jeszcze na takiej wysokości ... tutaj należy uruchomić naszą wyobraźnię i zobaczyć jej oczyma, że na poziomie okna płynęła podziemna rzeka, a owe okno jest pozostałością systemu jaskiniowego. w wyniku opadania wód gruntowych jaskinia uległa wysuszeniu, a teren obniżył się, reszty dzieła dopełnił proces wietrzenia skał. i tak oto najwspanialsza artystka - natura wyrzeźbiła to cudeńko. pod oknem znajduje się otwór jaskini a gładkie ściany poniżej stanowią popularną bazę wspinaczkową”.

Tutaj mamy kolejny plik legend.

skała studnisko, Magdalena
skała studnisko, Magdalena

Jedna mówi o tym, że swoją osadę mieli tutaj zbójnicy. Druga, że była to siedziba Janosika, który ukrył tu swoje skarby. Najbardziej popularna legenda opowiada o Malarskim – jurajskim Janosiku. Malarski był człowiekiem, który zjawił się tutaj w XIX wieku i był znany jako miejscowy zbójnik płatający figle. Postępował on podobnie jak pieniński Janosik – zabierał bogatym, oddawał biednym. Nie potrafiono go unieszkodliwić aż użyto podstępu, w którym żandarm przebrał się za żebraka. Malarskiego zastrzelono. Odtąd jego zjawa pojawia się na drodze do Kroczyc płosząc konie.

Z tej jurajskiej okolicy znana jest również legenda o Skrzypkowej Skale oraz O owczarzu.

, Magdalena
, Magdalena

O Skrzypkowej Skale z okolic Podlesic: Do niedawna ta pusta skalisto-leśna okolica ożywiała się późnym wieczorem za sprawą Skrzypkowej Skały. Tuż przed zmrokiem na jej wierzchołku pojawiał się skrzypek w czerwonym ubraniu, którego gra wabiła wszystkich mieszkańców i odrywała od ich obowiązków. Wszyscy wiedzieli iż to diabeł wcielony. Wtedy skrzypek rozpływał się… podobnież do tej pory wieczorem można usłyszeć ciche granie skrzypiec…

O owczarzu z Podlesic, który posiadając wielką moc, sprawiał, że skrzypce same grały, a ludzie mogli bawić się do białego rana. Wszyscy mieli tańczyć, a gdy jakaś osoba odmawiała, ten zaklęciem zdzierał z niej ubranie wystawiając na hańbę, dlatego też odważnych buntowników nie było. Na szczęście mówiono, że działał tez pozytywnymi zaklęciami….

, Magdalena
grota przy czerwonym pieszym szlaku z Góry ZBorów w kierunku Morska, Magdalena
, Magdalena

Opuszczamy już magiczną Jurę kierując się na autobus miejski do Zawiercia. Okazuje się, że musimy poczekać na niego 50 minut, a trzeba przyznać, że zrobiło się dość zimno… ale wyjścia za bardzo nie mamy, mamy za to widok, na oświetlone sanktuarium MB Skarżyckiej, do którego do tej pory nie udało mi się zajrzeć z aparatem. (kojarzę sytuację sprzed wielu lat, jeszcze za czasów liceum, że pryz okazji jakichś wakacji grupowych, byłam wewnątrz, ale niestety nie pamiętam szczegółów, a i zdjęć nie posiadam&hellip😉

Dojeżdżamy autobusem do Zawiercia skąd niedługo wsiadamy w KŚ do Częstochowy. Tak zakończył się dzień z 24km poprzez magiczną Jurę.

, Magdalena
, Magdalena
gliniane figurki i naczynka w grocie, Magdalena
, Magdalena
dalej czerwony szlak, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
zbliżamy się do Morska, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
Morsko panorama z Góry Łężec w kierunku Góry Zborów, Magdalena
, Magdalena
zamek Bąkowiec w Morsku na Górze Łężec, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
kierujemy się lasem w dalszą drogę czerwoną do Skarżyc, Magdalena
nadchodzi wieczór i wieczorne mgły nieopodal Skarżyc, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
, Magdalena
jeszcze tylko kawałek lasku, Magdalena
, Magdalena
i mamy Okiennik WIelki (Skarżycki), Magdalena
, Magdalena
na okno można tędy, aczkolwiek nie jest to zalecane, Magdalena
sanktuarium w Skarżycach, Magdalena
Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
Komentarze 8
2015-10-24
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Magdalena
Magdalena
10 listopad 2015 18:17

jak jesień taka piękna to i poszaleć trzeba 😉 

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
10 listopad 2015 08:13

Poszaleliście jesiennie w tym roku na Jurze 🙂 Ślicznie 🙂

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
09 listopad 2015 22:09

Ojjj, jak ja dawno w Morsku nie byłam...a i jak sie okazuje , nie znałam tych legend. Piękne foty, Jura w barwach jesienie prezentuje się rewelacyjnie !

pozdrawiam 🙂

 

Avatar użytkownika violus
violus
09 listopad 2015 19:34

Ach,jak pięknie!!!

Avatar użytkownika Tadeusz Walkowicz
Tadeusz Walkowicz
09 listopad 2015 08:27

Pięknie powędrowaliście, dawno tu nie byłem. Dzięki Waszym zdjęciom wróciły wspomnienia.

Pozdrawiam Tadek

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
06 listopad 2015 16:07

Bardzo dokładny opis. Ile legend! No i zamek Bąkowiec to dla mnie zupełna nowość.

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
06 listopad 2015 10:44

Bardzo fajny i szczegółowy opis. Fajna wędrówka, dużo ciekawych i fantastycznych miejsc odwiedziliście.

pozdrawiam.

Avatar użytkownika Lucy i Tom
Lucy i Tom
06 listopad 2015 08:59

Wspaniała wędrówka. Piękne jesienne krajobrazy. Jura jest wspaniała. 

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024