Skansen – Izba rybacka i przystań w Unieściu

, mokunka

Unieście – niewielka miejscowość w powiecie koszalińskim . Od pewnego czasu praktycznie „zlała się „ z Mielnem. Tylko tabliczki mijane przy drodze informują , iż kończy się Mielno a zaczyna Unieście.

Miejscowość nadbałtycka , jak zdecydowana większość w okolicy jest nastawiona na turystykę. Oczywiście rybołówstwo i wszystko co z przetwórstwem ryb się wiąże , też jest zajęciem sporej grupy ludności .

, mokunka
, mokunka

Toteż będąc w Unieściu oczywiście pierwsze kroki skierowaliśmy na przystań .

Wokół przystani powstała cała infrastruktura, wędzarnie, smażalnie ryb, trochę punktów małej gastronomii , z największą o nazwie Tawerna.

, mokunka
, mokunka

Wszędzie wystrój zgodny z tematyką . Przed niektórymi punktami czy wędzarniami manekiny rybaka bądź marynarza ( naturalnej wielkości ) zachęcają do zakupów .

 

, mokunka
, mokunka
, mokunka

Obok przystani niewielkie molo (!?) choć chyba to słowo mocno na wyrost powiedziane. To raczej drewniany niewielki pomost , dość mocno nadgryziony zębem czasu . Nie byłobyto specjalnie godne uwagi , gdyby nie to, iż posiada ono…własny regulamin. Co prawda tylko trzypunktowy , hihihi ale jednak . Uwieczniłam to a jednej z fot i potraktowałam bardziej jako element humorystyczny.

Na molo nie było nikogo poza mewami i śladami ich bytności…..

, mokunka
, mokunka

Tuż przy przystani jest drewniany skansen o nazwie ”Izba rybacka” . Nowopowstały . Zorganizował go miejscowy pasjonat niedawno, w 2014 roku. Jak dowiedziałam się od obsługi jednej z czynnych tuż obok wędzarni , ów pasjonat latami gromadził eksponaty związane z tradycjami regionu…w swoim domu i wokół niego. Podobno kiedyś żona postawiła mu ultimatum. Miał wybierać ona lub eksponaty 😉

Jak widać i wilk syty i owca cała - jak mówi dawne przysłowie . Eksponaty przeniesiono do skansenu , w a domu od razu zrobiło się luźniej. Zapewne jest to zgodne z prawdą.

, mokunka
, mokunka

Szkoda , że skansen czynny tylko w sezonie od maja do września . Obejrzeliśmy z zewnątrz drewniany, niewielki budynek, w którego progi zaprasza wyrzeźbiona w drewnie syrenka .

Mimo nie najlepszej pogody wycieczka udała się 🙂 Zakupy w wędzarni również .

, mokunka
, mokunka
, mokunka

 

, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
, mokunka
Avatar użytkownika mokunka
mokunka
Komentarze 7
2015-03-03
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
07 marzec 2015 19:54

   Niewielkie Uniescia , a aż troje krajtroterów ma dawne, wakacyjne wspomnienia.

Gwoli ścisłości dodam, ze daaaawno temu na koloniach byłam nie w samym Unieściu lecz w pobliskich Łazach .

Avatar użytkownika Ela
Ela
07 marzec 2015 18:11

Wychodzi na to że dawniej to była bardzo popularna miejscowośc na kolonie i obozy bo też byłam🙂. Faktycznie latem nadmorskie mijscowości oblegane, pozastawiane i jak dla mnie tracą cały swój urok.

Avatar użytkownika Lucy i Tom
Lucy i Tom
06 marzec 2015 07:40

Bardzo fajna nadmorska wycieczka. Nie znam tych rejonów- ale z pewnościąkiedyś zwiedzę 🙂 super zdjęcia

Avatar użytkownika marian
marian
04 marzec 2015 19:06

Bardzo ciekawa nadmorska miejscowość. Skansen rownież może być interesującą atrakcją.Ja osobiście wolałbym w takiej spokojnej miejscowości wczasować  niż w pobliskim zatłoczonym Mielnie. 

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
04 marzec 2015 18:19

Unieście -pierwszy raz odwiedziłem i to bardzo dawno, byłem na koloniach a nocowaliśmy w koszarach jednoski wojskowej. Pamiętam że było fajnie bo blisko do morza.

Troszkę szalałaś tej jesieni.

Avatar użytkownika Danusia
Danusia
04 marzec 2015 08:21

Nie tyle morze się zmienia ( chyba,że chodzi o temperaturę) ile nadmorskie miejscowości. W sezonie,zwłaszcza słonecznym,człowiek na człowieku, mnóstwo kramów,kafejek tetniących życiem do późnych godzin nocnych,zimą, jakby sen zimowy nadszedł,wszystko cichnie i uspokaja się. Tylko morze niezmiennie szumi i mewy krzyczą wniebogłosy. 

Mokunko, fajne ,bardzo w morskim klimacie fotki, z kolorowymi kutrami w tle. Dzięki za przybliżenie Unieścia,nie znam tej miejscowości.

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
04 marzec 2015 08:00

Byłam w Unieściu dawno temu jako dziecko, ale latem, morze zmienia się bardzo poza sezonem 🙂

Zwiedzone atrakcje

Unieście

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024