dzień w Ojcowie 2014
Realizujemy od dawna przekładany pobyt w Parku Ojcowskim, przeznaczamy na to cały dzień, trasa nie obejmuje zamku na Pieskowej (jest obecnie niedostępny - remont aż do 2016, poza tym byliśmy 3-4 lata temu). Co zobaczyliśmy, w zasadzie zrealizowaliśmy kanon ojcowski, zaczynamy od Pustelni Błogosławionej Salomei, cisza i pusto o tej porze, idziemy w kierunku Kaplicy na wodzie zatrzymując się przy pierwszym żródełku Jana (pobór wody dla Ojcowa), przy kaplicy stylowe drugie ujęcie żródła Jana. Zamek, okazuje się otwarty od 10, przekładamy na powrót i połączymy z Muzeum. Zmierzamy w kier groty Łokietkai z zainteresowaniem przyglądamy się starej drewnianej zabudowie dawnego uzdrowiska - część wymaga odnowienia póki jeszcze czas. Przy pstrągarni kilka knajpek, a my pod górkę czarnym. Grota Łokietka, i nieb. w dół do bramy krakowskiej. 200m od bramy bilecik i stromym podejściem do jaskini Ciemnej (zwiedzanie ze świeczkami), co myślę o tych jaskiniach - prawdę mówiąc kto był w jaskini Niedźwiedziej w Kletnie to w Polsce nie zobaczy nic ładniejszego i ciekawszego, owszem Grota przebija zdecydowanie Ciemną - za to widok z platformy ok!. Warto po wyjściu udać się ziel. do góry na G.Koronną (punkt widokowy - świetnie prezentuje się "Rękawica"😉 i spacerkiem po 1/2 godz dojdziemy do Okopów - ślady po dawnym grodzisku obronnym, zrówno tam jak i wcześniej na Wapienniku punkty widokowe, z Okopów widać obszerne wejście do jaskini Wielkiej. Jest to moim zdaniem naładniejsza część naszej wyprawy, myślę że jesienią widoki byłyby jeszcze bardziej okazałe bo przeważają tam lasy liściaste a więc mniej liści. Po zejściu miły spacer doliną do żr. Miłości i powrót do centrum Ojcowa, po drodze ciekawa skałka "Igła Deotyny, nieodzowne lody - pogoda nam sprzyjała, było ciepło i dużo słoneczka. Wizyta w Muzeum Przyrodniczym wywiera duże wrażenie ze względu na nowoczesną prezentację multimedialną, na zakończenie film 3D. Jeszcze ruiny zamku ojcowskiego i tutaj mam ciągle powracający żal do szwedów o zniszczenia tych pięknych zamków, zresztą w całej Polsce. Czas łącznie około 10 godz. wędrówka spokojna i nietrudna.
