Ojców - Dolina Prądnika wzdłuż i wszerz

2004 rok, Katarzyna Jamrozik
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

2004 rok Ojców – Złota Góra – Dolina Sąspowska


Była to pierwsza z naszych wycieczek do Ojcowa z dziećmi. Zatrzymaliśmy się na parkingu na Złotej Górze i stamtąd żółtym szlakiem zeszliśmy do Doliny Sąspowskiej. Dawniej zwiedzanie Ojcowa ograniczało się zawsze do deptaku w Dolinie Prądnika i jaskini Łokietka. Ale odkąd zakupiłam mape to dowiedziałam się że jest tam dużo więcej miejsc także ciekawych. Takich gdzie nie trzeba wymijać się ciągle z ludźmi i gdzie w ciszy można posłuchać ptaków.
Przez dolinę idzie się bardzo przyjemnie. Dno doliny ta łąki, na wiosnę pełne kwiatów, a wokoło zbocza porośnięte są lasem, z którego gdzieniegdzie wychylają się skały wapienne. Przez cały czas towarzyszył nam potok Sąspówka, w którym zamieszkują sprowadzone tam bobry.
Szlakiem tym doszliśmy do Doliny Prądnika, tam odpoczynek i obiad. Na Złotą Górę wracaliśmy szlakiem czarnym biegnącym wzdłuż drogi ale na szczęście krajem lasu. Po drodze zwiedziliśmy także zamek w Ojcowie.

przy wejściu do Jaskini Ciemnej, Katarzyna Jamrozik
przy wejściu do Jaskini Ciemnej, Katarzyna Jamrozik

2006 rok Czajowice – Jaskinia Łokietka – Dolina Prądnika – Wzgórza Okopy

Widok z Góry Wapiennik, Katarzyna Jamrozik
Widok z Góry Wapiennik, Katarzyna Jamrozik


Tym razem dotarliśmy do Doliny Prądnika niebieskim szlakiem od strony Jaskini Łokietka, którą oczywiście zwiedziliśmy. Stamtąd czarnym szlakiem doszliśmy pod Bramę Krakowsko- Częstochowską. Jako że nie przepadamy za chodzeniem po asfalcie „deptaku” wybraliśmy się szlakiem zielonym na wzgórze Okopy, który się rozpoczyna przy Jaskini Ciemnej. Grzechem jest nigdy tamtędy nie przejść będąc w Dolinie Prądnika, gdyż z góry dolina ta przedstawia się całkiem inaczej, a przepaście tuż przy skałach robią duże wrażenie. Po zejściu ze szlaku wróciliśmy tą samą drogą.

, Katarzyna Jamrozik
przy wodospadzie w Dolinie Prądnika, jeszcze w otoczeniu drzew, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik


2012 rok Sąspów – Dolina Sąspowska – Dolina Prądnika
Dolina Sąspówki po raz drugi tym razem u jej źródła bo szliśmy żółtym szlakiem ale od strony Sąspowa gdzie się ona zaczyna. Zdziwiło nas że wchodząc głębiej w Dolinę już na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego nadal widzieliśmy tam domy mieszkalne. Z jednej strony im zazdroszczę takiego miejsca do życia w ciszy, spokoju w otuleniu natury i przyrody. Byliśmy także zaskoczeni gdy w pewnym momencie zobaczyliśmy że na potoku bobry utworzyły tame, przez co w jej okolicy jest podmokło i są lekkie pułapki na szlaku. Niestety bobra nie spotkaliśmy. Tradycyjnie już doszliśmy do Doliny Prądnika i wróciliśmy tym samym szlakiem.

rok 2006 - na szlaku na Wzgórze Okopy, Katarzyna Jamrozik
rok 2006 - na szlaku na Wzgórze Okopy, Katarzyna Jamrozik

2013 rok Jerzmianowice – Jaskinia Nietoperzowa – Prądnik Korzkiewski – Dolina Prądnika - Wzgórza Okopy


A to już było w tym roku w maju w Boże Ciało . Pogoda wprawdzie nie była słoneczna ale nie lało więc po co siedzieć w domu. Nie byliśmy jeszcze w Jaskini Nietoperzowej więc pojechaliśmy do Jerzmianowic by ją obejrzeć. Jaskinia okazała się ciekawa, wesoły też okazał się przewodnik. Najbardziej nas rozśmieszył gdy w największej komorze zwanej salą balową zgasił światło. Było ciemno jak to tylko jest możliwe i dowciapnie zaproponował że teraz mamy szukać drogi powrotnej.
Dojerzdżając do Jerzmianowic zaczęło lać, po wyjściu z jaskini nadal lało ale już delikatnie. Było jednak ciepło więc na przekór dzieciom, które chciały wracać do domu bo przecież jest brzydko, ja postanowiłam że jedziemy do Doliny Prądnika pospacerować w deszczu. Tym razem dotarliśmy tam od strony Prądnika Korzkiewskiego. I tam także urzekły mnie domki wkomponowane pomiędzy skały i wzgórza Ojcowskiego Parku Narodowego.
Do Bramy Krakowsko – Częstochowskiej doszliśmy w 15 minut, poszliśmy jeszcze na pizze i udało mi się ich namówić żebyśmy ponownie przeszli Wzgórzami Okopy po 7 latach. Teraz to już jest dla nich pikuś, a wtedy to było wielka góra.

przy wejściu do Jaskini Ciemnej, Katarzyna Jamrozik
przy wejściu do Jaskini Ciemnej, Katarzyna Jamrozik


Zostało nam jeszcze zwiedzenie wnętrz zamku W Piaskowej Skale, którą z dziećmi obejrzeliśmy tylko z zewnątrz.

, Katarzyna Jamrozik
Widok na Dolinę Prądnika, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
2012 rok - Dolina Sąspowska, Katarzyna Jamrozik
tama bobrów na potoku Sąspów, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
przy wodospadzie w Dolinie Prądnika, które było jeszcze bardziej obrośnięte drzewami, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
Brama Krakowsko - Częstochowska, Katarzyna Jamrozik
Źródełko Miłości, Katarzyna Jamrozik
2013 rok - Dolina Sąspowska od strony Prądnika Korzkiewskiego, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
Skała Rękawica, Katarzyna Jamrozik
wodospad w Dolinie Prądnika po raz trzeci, tym razem już bez otoczenia drzew, Katarzyna Jamrozik
Skały Panieńskie, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
, Katarzyna Jamrozik
Avatar użytkownika Katarzyna Jamrozik
Katarzyna Jamrozik
Komentarze 5
2013-05-30
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Avatar użytkownika Roman Świątkowski
Roman Świątkowski
07 czerwiec 2013 10:21

Jura a już Ojcowski Park Narodowy piękne tereny. Pierwszy raz byłem i chyba jak każdy z nas z wycieczką klasową , tyle razy człowiek tam był i tak chętnie wraca. Fajnie opisane wyprawy.

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
07 czerwiec 2013 06:36

NO myśmy byli zimą tego roku... i też zupełnie inna sprawa. Trochę bajkowo, owszem, ale przy brzydkiej pogodzie to jednak nie to. czekam na słońce i zieleń 🙂

Avatar użytkownika mokunka
mokunka
06 czerwiec 2013 21:13

Kasiu Ojców jest przepiekny , jeszcze teraz w zieleni 🙂 Pięknie opisane i obfocone.

Ja w Ojcowie ostatnio byłam baaardzo wczesną wiosna ...i jak spojrzałam na foty z mojej wycieczki , to one takie zdecydowanie mniej ciekawe. Jednak zieleń i słońce pięknie ożywiają krajobraz! Co na waszych fotach doskonale widać.

pozdrawiam🙂

Avatar użytkownika Anna Piernikarczyk
Anna Piernikarczyk
06 czerwiec 2013 20:34

Fajnie fajnie to się jeszcze bardziej  napaliłam 🙂

Avatar użytkownika Krzysztof Dorota
Krzysztof Dorota
06 czerwiec 2013 15:59

Mieliśmy w planie Ojców byliśmy tylko na Pieskowej skale ale pogoda się zepsuła i zrezygnowaliśmy a miało być tak pięknie ale wam się udało super.

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024